Dwie zupełnie różne propozycje, których łączy jedno - nie można się od nich oderwać!
"(...) nasza wyprawa nigdy się nie skończy.
Każdy dzień będzie początkiem nowej wyprawy. Nowego życia."
"Dziewczyna na miesiąc", czyli Mia Saunders, przeszła długą drogę. Dociera już do końca swej dwunastomiesięcznej podróży. Trafia kolejno do Hollywood, Nowego Jorku i Aspen. W październiku zaczyna nowe życie i oraz pracę przy programie telewizyjnym, w którym prowadzi część o pięknym życiu. Jej mężczyzna walczy z duchami przeszłości i urazem psychicznym. Razem udaje im się znaleźć sposób na pokonanie przebytej traumy. Następnie Mia jedzie do Nowego Jorku, żeby z okazji Święta Dziękczynienia nagrać program o byciu wdzięcznym. Spełniają się wszystkie jej marzenia poza jednym. Wreszcie, w grudniu, trafia do krainy zimowych cudów - do Aspen w Kolorado, żeby nakręcić odcinek o miejscowych artystach. Podejmuje pracę w wyjątkowych i zaskakujących okolicznościach.
To już ostatni tom historii o Mii, pięknej dziewczynie, która aby spłacić ogromny dług swojego ojca decyduje się na pracę jako luksusowa dziewczyna do towarzystwa. Ostatnie trzy miesiące jej pracy są już nieco inne od wcześniejszych. Towarzyszy jej w tym czasie jej chłopak Wes (którego w styczniu była dziewczyną do towarzystwa). Para jest nierozłączna, co jest głównie efektem okropnych przygód mężczyzny w ostatnim czasie. Wygląda jednak na to, że wszystko ma szansę dobrze i szczęśliwie się zakończyć.
Książka ta, podobnie jak wcześniejsze tomy, napisana jest w pierwszej osobie - to Mia snuje i opowiada swoją historię, w której nie brakuje również pikantnych scen. Powieść napisana jest ciekawym, aczkolwiek dosyć prostym językiem. Czyta się ją bardzo dobrze, lekko, odkrywając stopniowo różne elementy i ostatecznie zamykając wszystkie sprawy.
Bardzo przyjemna propozycja, obowiązkowa dla wszystkich fanów wcześniejszych tomów, o których możecie przeczytać w tym poście, a także tutaj oraz tutaj.
Dane techniczne:
Autor: Audrey Carlan
Tłumaczenie: Emilia Skowrońska
Cykl: Calendar Girl (tom 4)
Wydawnictwo: Edipresse Książki
Premiera: 11.10.2017
* * *
"Są problemy, których nie da się rozwiązać rozumem ani przez zebranie dokładnych danych.
Trzeba zaryzykować."
Trwają przygotowania do świąt. Na osiedlu położonym na obrzeżach Krakowa lśnią tysiące świateł. Tylko dwa domy stoją ciemne. Przedwojenna willa i niewielki budynek obok niej.
Antek Milewski wraca do domu po latach. Zostawia za sobą porażkę życiową i chce zacząć wszystko od nowa. Kiedy przekracza próg starej willi, wracają dawne wspomnienia. Zaczyna rozumieć, że nie odnajdzie spokoju, dopóki nie rozwiąże tajemnicy z przeszłości. Dlaczego kochający ojciec nagle porzucił żonę i sześcioletniego syna? Czemu nigdy nie próbował naprawić błędu?
W małym jednorodzinnym domu nie obchodzi się świąt Bożego Narodzenia, bo kojarzą się z tragicznym wypadkiem. Magda Łaniewska i jej dwaj bracia zawsze wtedy wyjeżdżają do ciepłych krajów. Ale tym razem staną przed wielkim wyzwaniem. Będą musieli zorganizować prawdziwą Wigilię.
Nie wszystko pójdzie zgodnie z planem. Nie każdy człowiek okaże się wart pokładanego w nim zaufania. Jednak w magiczną noc światła zapalą się nie tylko w dwóch uśpionych domach, ale też w sercach ich mieszkańców.
Antek Milewski wraca do domu po latach. Zostawia za sobą porażkę życiową i chce zacząć wszystko od nowa. Kiedy przekracza próg starej willi, wracają dawne wspomnienia. Zaczyna rozumieć, że nie odnajdzie spokoju, dopóki nie rozwiąże tajemnicy z przeszłości. Dlaczego kochający ojciec nagle porzucił żonę i sześcioletniego syna? Czemu nigdy nie próbował naprawić błędu?
W małym jednorodzinnym domu nie obchodzi się świąt Bożego Narodzenia, bo kojarzą się z tragicznym wypadkiem. Magda Łaniewska i jej dwaj bracia zawsze wtedy wyjeżdżają do ciepłych krajów. Ale tym razem staną przed wielkim wyzwaniem. Będą musieli zorganizować prawdziwą Wigilię.
Nie wszystko pójdzie zgodnie z planem. Nie każdy człowiek okaże się wart pokładanego w nim zaufania. Jednak w magiczną noc światła zapalą się nie tylko w dwóch uśpionych domach, ale też w sercach ich mieszkańców.
... jak tę książkę cudownie się czyta! Napisana ładnym, zgrabnym językiem, pięknie oddająca klimat zbliżających się Świąt i emocje rozgrywające się w sercach bohaterów. Bez najmniejszych problemów możemy się wczuć w całą historię i przenieść się w przedświąteczny czas, czas pełen magii i nadziei na lepsze jutro.
To moja pierwsza książka Krystyny Mirek i wiem już, że z pewnością nie ostatnia. Ta ciepła, optymistyczna powieść, która nawiasem mówiąc cudownie jest wydana, idealnie sprawdzi się jako mikołajkowy czy też świąteczny prezent. Polecam! :-)
Dane techniczne:
Oprawa miękka
Wydanie: pierwsze
Oprawa miękka
Wydanie: pierwsze
Liczba stron: 376
Edipresse Polska
Format: 144x205mm
Edipresse Polska
Format: 144x205mm
Zapewne książki warte przeczytania :)
OdpowiedzUsuńJa ostatnimi czasu lubuję się w kryminałach :D
Pozdrawiam :)
Uwielbiam ksiązki Krystyny Mirek, zawsze czytam je z ogromną przyjemnością, a ta nowa czeka juz na mnie podpisana przez autorkę :)
OdpowiedzUsuńmuszę koniecznie sięgnąć po pozycje "Światło w Cichą Noc"
OdpowiedzUsuńO widzisz, ciekawa jestem tej świątecznej książki, choć ponoć lektura książek K. Mirek nie powala ;)
OdpowiedzUsuńZaciekawiłaś mnie tą książką Krystyny Mirek. Muszę po nią sięgnąć
OdpowiedzUsuńJa jestem na trzeciej książce z cyklu Calendar girl.. Jakoś mnie nie porwał :)
OdpowiedzUsuńPoszukuję akurat czegoś zimowego, świątecznego i przyjemnego - więc myślę, że druga książka byłaby dla mnie wręcz idealna :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawe pozycje. Idealne na zimowe i jesienne wieczory
OdpowiedzUsuńŚwitąteczna bardzo mnie zaciekawiła.
OdpowiedzUsuńChętnie zabiorę się za przeczytanie tych książek :)
OdpowiedzUsuńZaraz zobaczę co i jak dzieje się w poprzednich tomach pierwszej polecanej :)
OdpowiedzUsuńbardzo ciekawe nowości , szkoda że ostatnio kompletnie nie mam czasu na nie ;/
OdpowiedzUsuńKsiążek erotycznych nie lubię, ale tą nowość Pani Mirek, chętnie bym przeczytała.
OdpowiedzUsuńDziewczyna na miesiąc, a czemu by nie. Może warto czasem przeczytać coś innego.
OdpowiedzUsuń"Światło w Cichą Noc" muszę przeczytać.
OdpowiedzUsuńObiecuje tu sobie oficjalnie, że jak tylko znajdę chwilę sięgnę po książkę pani Mirek jeszcze tej jesieni.
OdpowiedzUsuń"Światło w cichą noc" na pewno spodobałoby się mojej mamie.
OdpowiedzUsuńOooo sądzę, że obie przypadłyby mi do gustu :)
OdpowiedzUsuń"Światło w Cichą Noc" to zdecydowanie coś w moim klimacie :)
OdpowiedzUsuń