26.08.2016

"Raced. Ścigany uczuciem" - recenzja książki

"Mój umysł jest przekonany, lecz dusza się opiera. Podnoszę głowę i nagle zaczyna brakować mi tchu. Czuję, jakby moje nogi zostały zalane ołowiem. Mój Boże, jaka ona jest cudowna!"



Rylee i Colton to para, między którą ogromnie iskrzy. Dzika namiętność i pożądanie trudne do opanowania pojawiają się obok zazdrości, niepewności, licznych wątpliwości i niemałych rozterek. Są ze sobą, rozstają się, znów są razem - ciągle coś się między nimi dzieje. Wiemy także doskonale, co się dzieje w myślach Rylee, bowiem to ona opowiada całą historię. A jakie odczucia i przemyślenia ma w tym samym czasie Colton? O czym myśli, kiedy pierwszy raz ją spotyka? Co czuje, kiedy widzi ją z innym mężczyzną?  I jakie inne rozterki pojawiają się w jego głowie?

Piękną i pewną siebie Rylee oraz przystojnego, słynnego i bogatego Coltona poznaliśmy w trzech tomach serii Driven. Pisałam o nich tutaj, a także tutaj i jeszcze tu. Powieści tamte prowadzone są w pierwszej osobie przez główną bohaterkę. Jest to jej punkt widzenia, jej emocje i jej spostrzeżenia. Jedynie w kilku rozdziałach Colton prowadzi narrację, ale rozdziałów tych jest na prawdę niewiele. Autorka książek postanowiła jednak zdradzić nam nieco więcej i troszkę bardziej ujawnić sekrety duszy bohatera. Powstała powieść 'Raced. Ścigany uczuciem", będąca dopełnieniem wcześniejszych pozycji. Jest tu kilka znanych już nam treścią rozdziałów, z tą tylko różnica, że teraz to Colton przedstawia swój męski punkt widzenia. Jest więc konkretnie, bez obijania w bawełnę, z dosadnym słownictwem - po prostu po męsku :-)

Jest to książka przede wszystkim dla dużych fanów trylogii, dla osób, którym ciężko jest się rozstać z parą głównych bohaterów. Czytając ją mogą przypomnieć sobie niektóre zdarzenia i na nowo wczuć się w gorący klimat panujący między bohaterami. Natomiast jeżeli o mnie chodzi, to o ile całą trylogię czytałam w ogromną przyjemnością, to dopełnienie to mogłoby już dla mnie nie powstawać. Jest już dla mnie po prostu zbędne, bo moim zdaniem - co za dużo, to niezdrowo ;-)

Dane techniczne:
  • Tytuł oryginału: Raced: Reading Companion to Driven series
  • Tłumaczenie: Marcin Machnik
  • ISBN Książki drukowanej: 978-83-283-1865-6, 9788328318656
  • Data wydania książki drukowanej: 2016-05-16

15 komentarzy:

  1. Nie przepadam za takimi książkami jednak ta wydaje się być całkiem fajna .

    OdpowiedzUsuń
  2. Racja co za dużo to nie zdrowo, sprawdziło się to w przypadku Harrego Pottera. Jak mówiłam, nie zainteresowałam się tą trylogią, dlatego nie sięgnę i po jej dopełnienie ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Odpowiedzi
    1. W książce wiele jest ciekawych tekstów i wyznań ;-)

      Usuń
  4. Historia raczej nie dla mnie...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może gdybyś poznała wcześniejsze części, to miałabyś ochotę na więcej :-)

      Usuń
  5. Nigdy nie czytałam tego typu trylogii - jak już co to tylko fantazy :P

    OdpowiedzUsuń
  6. Mi trylogia nie podeszła więc tę pozycję sobie daruję.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W takim wypadku ta książka faktycznie nie jest dla Ciebie :)

      Usuń
  7. Jak dla mnie, to najlepsza część trylogii.

    OdpowiedzUsuń
  8. Hmm ja ostatnio przeczytałam książkę "Zanim się pojawiłeś" a teraz czytam "Kiedy odszedłeś" lubię takie ciągnące się książki, gdzie nie muszę się rozstawać z bohaterami :) Przeglądnę i zobaczę czy znajdzie się na mojej liście :)

    OdpowiedzUsuń

Zapraszam serdecznie do polubienia fanpage https://www.facebook.com/WielopokoleniowoTrzy/
oraz do obserwacji na Instagramie (https://www.instagram.com/wielopokoleniowo/)!