Torcik uwielbiany przez moje dzieci, głównie z racji tego, że jest niezwykle lekki, puszysty i... nieprzekombinowany ;-)
SKŁADNIKI:
biszkopt:
- 4 jajka
- 2/3 szklanki białego cukru
- niepełne 3/4 szklanki mąki pszennej
- niepełne 1/4 szklanki mąki ziemniaczanej
masa różowa/ truskawkowa:
- 1 kubeczek śmietanki 30%
- 1/3 szklanki cukru
- 1 rozpuszczona w wodzie galaretka truskawkowa
masa żółta/ cytrynowa:
- 1 kubeczek śmietanki 30%
- 1/3 szklanki cukru
- 1 rozpuszczona w wodzie galaretka cytrynowa
Dokładne wykonanie biszkoptu podałam w tym przepisie. Zawsze się udaje!
Biszkopt przekrawam na 2 krążki, każdy nasączam syropem z kwiatów czarnego bzu (ale dobrze sprawdza się również słodzona herbata z dodatkiem cytryny).
Przygotowuję masy: galaretki rozpuszczam w gorącej wodzie w nieco mniejszej ilości wody niż zalecano na opakowaniu. Miksuję jeden kubeczek śmietanki, dodaję cukier, kiedy śmietanka jest już ubita, dodaję tężejącą galaretkę. Robię tak osobno z każdą galaretką.
Na dolny blat wykładam masę truskawkową, na chwilę daję całość do lodówki, następnie przykrywam drugim blatem, na to masa cytrynowa i znowu lodówka ;-) Gotowy torcik dekoruję borówkami.

SMACZNEGO! :-)

* * *
Podczas przygotowywania ciasta niezawodny okazał się nasz nowy piekarnik Electrolux- biszkopt urósł równiutki i wyszedł dokładnie taki, jaki powinien wyjść ;-)

* * *
Jeśli jeszcze nie lubicie, to polecam zalajkować Wielopokoleniowo na facebook'u - będziecie ze wszystkim na bieżąco :-)
pysznie wygląda
OdpowiedzUsuńLekkie i pyszne!
OdpowiedzUsuńWygląda obłędnie <3
OdpowiedzUsuńkubeczek śmietanki.....tzn.ile ?????
OdpowiedzUsuńtorcik wygląda tak smacznie, lekko i puszyście :D
OdpowiedzUsuńPyszny i lekki warto zrobić :)
OdpowiedzUsuńSprawię sobie na urodziny
OdpowiedzUsuń