Kiedy tylko zaczęłam piec ten biszkopt, nie wyobrażam już sobie, abym miała piec jakikolwiek inny.
Zaletą tych biszkoptów jest przede wszystkim to, że nie opadają po upieczeniu, a także to, że rosną ładnie i równomiernie. Warto przy ich pieczeniu korzystać z rantu, tj. obręczy do pieczenia, bowiem często chcą wyrosnąć poza tortownicę. A dlaczego biszkopt jest rzucany? Otóż dlatego, że po jego upieczeniu rzucamy blaszkę z wysokości ok. 30 cm na podłogę czy też na stół. Brzmi może dosyć dziwnie, ale to na prawdę działa - dzięki temu ciasto później nie opada i zachowuje swój kształt.
SKŁADNIKI:
- 5 jajek
- 3/4 szklanki białego cukru
- 3/4 szklanki mąki pszennej
- 1/4 szklanki mąki ziemniaczanej
Białka ubijam na sztywną pianę, stopniowo dodając cukier, a następnie żółtka. Następnie wsypuję przesianą mąkę i całość delikatnie łączę ze sobą.
Ciasto wlewam do tortownicy wyłożonej papierem do pieczenia (papier wykładam tylko na dno). Piekę ok. 40 minut w temp. 160 ' C (grzałki góra-dół). Po upieczeniu wyciągam ciasto i zrzucam je z formą z wysokości ok. 30 cm. Umieszczam z powrotem w wyłączonym piekarniku i studzę przy otwartych drzwiczkach.
Biszkopt ten wykorzystałam m.in. do pieczenia tego tortu z truskawkami (link) czy też tortu z czerwoną porzeczką.
Biszkopt ten wykorzystałam m.in. do pieczenia tego tortu z truskawkami (link) czy też tortu z czerwoną porzeczką.
* * *
Jeśli jeszcze nie lubicie, to polecam zalajkować Wielopokoleniowo na facebook'u - będziecie ze wszystkim na bieżąco :-)
Idealny. Mi nigdy nie wychodzi :D
OdpowiedzUsuńMÓJ BLOG
Na jaką średnicę blachy te składniki? I ile gra
OdpowiedzUsuńśrednica 23 cm, szklanka ma 250 ml.
UsuńAle ci idealny wyrósł! Mnie nigdy nie wychodził, więc biszkopty piecze teściowa-ona dodaje octu :)
OdpowiedzUsuńJa też dodaję łyżkę octu do żółtek i proszku do pieczenia
UsuńJa też ��
UsuńCzy proszku do pieczenia nie daje się ?
OdpowiedzUsuńNie, nie daje się.
UsuńPięknie wyrósł :D Też już staram się tylko taki piec :)
OdpowiedzUsuńTen biszkopt robię zawsze, niezawodny!
OdpowiedzUsuńMatko pieczenia!
OdpowiedzUsuńToć to mistrzostwo :)
Całkiem fajna sprawa, a ja zawsze robię rzucany. ;)
OdpowiedzUsuńJestem bardzo ciekawa czy mi by wyszła taka piękna dekoracja z serduszkami.
Może kiedyś spróbuję. Może się skuszę :)
Pozdrowionka serdeczne :)
Czy na pewno nie do daje się proszku do pieczenia
OdpowiedzUsuńNa pewno 😉 Piekłam go kilkanaście razy, zawsze wychodzi 🙂
UsuńTen biszkopt bez proszku zawsze się udaje. Blachę się nie smaruje, tylko dno wykłada papierem.
OdpowiedzUsuńZawsze zastanawiał mnie ten efekt, czy to jakaś chemia itp. Moja mama zawsze robi biszkopt rzucany, sama też kiedyś upiekłam i faktycznie nie opadł 😀
OdpowiedzUsuńSłyszałam kiedyś, że ładnie wyrasta po wlaniu łyżeczki octu:)
OdpowiedzUsuńwww.propertis.pl
Zrobię go choćby po to, by móc nim rzucić o podłogę! :D
OdpowiedzUsuńTeż robiłam biszkopt rzucany :) i też mi wyszedł. Wypróbuję twój przepis :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie szukam przepisu na ładny biszkopt, który nie opada. Bardzo chcę zrobić tort na 3 urodziny synka. Dziękuję za ten przepis.
OdpowiedzUsuńpapier ma być wyłożony na dno,a tu widzę jeden biszkopt ma papier naokoło tortownicy, a drugi to już inny biszkopt, .....
OdpowiedzUsuńTak, są zdjęcia dwóch biszkoptów- ten niższy był pieczony na większej blaszce. A papier naokoło nakładałam, traktując go jako rant, ale robię to baaardzo sporadycznie.
UsuńBiore przepis, mi zawsze upada. Wypróbuje ten.
OdpowiedzUsuńBiszkopt marzeń. Mój ma zawsze dołek w środku... Spróbuję ten przepis, może w końcu się uda :)
OdpowiedzUsuńRewelacja
OdpowiedzUsuńSuper przepis! Właśnie upiekłam biszkopt i jest przepyszny i... nie opadł! Dzięki, bo jeszcze nigdy nie wyszedł mi taki biszkopt :)
OdpowiedzUsuńBiszkopt rewelacyjny, jeszcze nigdy mi taki nie wyszedł, na dodatek bez proszku do pieczenia. Dodałam łyżeczkę octu, tak jak ktoś polecał powyżej.
OdpowiedzUsuńPolecam ten przepis!
polecił.