14.08.2016

Zestaw SPA z Olejem Abisyńskim - Vintage Body Oil

Gotowe zestawy kosmetyków do pielęgnacji ciała idealnie sprawdzają się jako prezent dla drugiej osoby. Zwłaszcza wtedy, kiedy są ładnie opakowane i same w sobie pięknie się prezentują. A jeśli dodatkowo  są skuteczne w swoim działaniu - podwójne szczęście :-)




Zawsze można też samemu sprawić sobie taki prezent, bo... dlaczegoż by nie? ;-) W ofercie marki Tenex i jednej z jej firm Vintage Body Oil znaleźć można kilka pachnących zestawów przeznaczonych do pielęgnacji naszego ciała. Każdy z nich zawiera w sobie inny wiodący olejek. Dziś kilka słów o zestawie z Olejkiem Abisyńskim w roli głównej.



Zestaw zawiera 3 kosmetyki, które skutecznie zadbać mają o piękny wygląd skóry podczas wieczornej czy też porannej pielęgnacji: aksamitny żel pod prysznic, jedwabisty olejek do ciała oraz regenerujące masło do ciała. 


Kosmetyk zapewnić ma optymalne nawilżenie skóry, znacznie poprawić ma jej kondycję oraz zredukować zmarszczki. Skóra stać się ma gładka, miękka i elastyczna. Aktywne składniki działające w produkcie, take jak: olej abisyński, oliwa z oliwek oraz prowitamina B5, wpłynąć mają na uzyskanie zdrowego i promiennego wyglądy skóry, zabezpieczyć ją przed szkodliwymi skutkami opalania i przed jej odwodnieniem. 
Żel dedykowany jest każdemu rodzajowi skóry, przede wszystkim skórze dojrzałej i przesuszonej.



Produkt znajduje się w czarnej butelce o pojemności 200 ml zamykanej na klik. Na opakowaniu zawarto informacje dotyczące składu oraz działania poszczególnych najważniejszych składników. Sam żel jest biały, kremowy o przyjemnej, dosyć gęstawej konsystencji i lekkim, miłym zapachu. Dominująca, charakterystyczna nuta zapachowa pojawia się we wszystkich kosmetykach z tej serii. Żel delikatnie pieni się w kontakcie z wodą, dobrze myjąc skórę i czyniąc ja gładką i przyjemną w dotyku. Ładny aromat kosmetyku utrzymuje się przez kilka godzin na skórze, natomiast sam żel powoduje, że skóra jest fajnie nawilżona i pokuszę się nawet o stwierdzenie, że nie ma potrzeby sięgania po jakikolwiek inny produkt nawilżający typu balsam czy mleczko.



Masło to intensywnie nawilża skórę, poprawiając jej kondycję i ogólny wygląd. Skóra prezentować ma się gładko, ma być aksamitnie miękka w dotyku i przyjemnie elastyczna. Aktywnymi składnikami są tutaj: olej abisyński, oliwa z oliwek, prowitamina B5 oraz ekstrakt z zielonej herbaty. Składniki te zadziałać mają kojąco na skórę, która stać się ma zdrowa i promienna. 
Masło  idealne jest do pielęgnacji każdego rodzaju skóry, szczególnie skóry przesuszonej i dojrzałej.





Kosmetyk umieszczony jest w twardym, plastikowym słoiczku o pojemności 200 ml. Zawartość jego zabezpieczona jest dodatkowo sreberkiem, chroniącym masełko przed przemieszczaniem się i wydostaniem na zewnątrz. Produkt jest przyjemnie pachnący, o białym zabarwieniu i wyjątkowo lekkiej konsystencji. Po nałożeniu na skórę wnika w nią natychmiastowo, co szczerze mówiąc nieco mnie zaskoczyło, bowiem spodziewałam się, że masło potrzebować będzie trochę czasu, aby wsiąknąć w skórę. Tutaj czas ten wynosi 1 sekundę ;-) Pięknie wygładzona, cudownie gładka, wyraźnie elastyczna i niesamowicie miękka w dotyku - taka staje się skóra po zastosowaniu tego regenerującego masła. I to wszystko dzieje się  w towarzystwie relaksującego, cudownie odprężającego zapachu ;-)



Kosmetyk ten sprawić ma, iż skóra stanie się nie tylko dobrze nawilżona, ale i gładka, elastyczna oraz miękka w dotyku. Aktywnymi składnikami działającymi w olejku są: olej abisyński, olej migdałowy oraz masło shea. Zagwarantować one mają natłuszczenie skóry, ochronę przed szkodliwym działaniem wolnych rodników oraz optymalne odżywienie skóry. 
Produkt przeznaczony jest do do pielęgnacji każdego rodzaju skóry, szczególnie skóry przesuszonej i dojrzałej.




Olejek zamknięto w czarnej, plastikowej buteleczce o pojemności 130 ml zamykanej na klik. Kosmetyk jest bezbarwny o typowo oleistej konsystencji, dobrze rozprowadza się po skórze, nie spływając z niej, tylko zatrzymując się na niej i tworząc początkowo dosyć tłustawą powłoczkę. Z czasem coraz bardziej wchłania się w skórę, jednak wizualnie dosyć długo da się zauważyć, że nakładany był właśnie ten rodzaj kosmetyku ;-) Pachnie bardzo przyjemnie i aromat utrzymuje się przez ok. 2-3 godz. Produkt świetnie natłuszcza i wyraźnie nawilża skórę, a po tym, jak wchłonie się w nią, jest ona przyjemnie gładka i elastyczna.



Podsumowując, jest to drugi zestaw Vintage Body Oil (o pierwszym pisałam tutaj- Zestaw z Olejem Arganowym), który stosowało mi się bardzo przyjemnie i który moje ciało wyraźnie polubiło ;-) Dzięki odprężającemu zapachowi i przyjemnemu działaniu polecam każdemu, kto chce się poczuć jak w SPA w zaciszu swoich czterech ścian :-)



Znacie kosmetyki Vintage Body Oil?

24 komentarze:

  1. Pierwszy raz się spotykam z tymi kosmetykami. Masła do ciała lubię, ale zdecydowanie zimniejszą porą roku, a olejek obecnie to bym użyła wyłącznie pod prysznicem - choćby zaraz;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To masełko błyskawicznie wnika w skórę, więc nawet mocne letnie słońce nie jest mu straszne :)

      Usuń
  2. Takie masło do ciała mogłoby mi posłużyć.

    OdpowiedzUsuń
  3. Widziałam je w sklepie. opakowania mają cudne nie da się przejść obok nich obojętnie :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Olejek do ciała i na pierwszym miejscu parafina w składzie, darowałabym sobie go ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Po przeczytaniu opisu zachciało mi się tych kosmetyków, szczególnie jeśli dość długo utrzymują się na ciele. Poza tym uwielbiam olejki, więc to coś dla mnie, choć faktycznie parafina, której nie cierpnie w olejku do ciała mnie odstrasza :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Po przeczytaniu opisu zachciało mi się tych kosmetyków, szczególnie jeśli dość długo utrzymują się na ciele. Poza tym uwielbiam olejki, więc to coś dla mnie, choć faktycznie parafina, której nie cierpnie w olejku do ciała mnie odstrasza :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Opakowania takie owianę tajemnicą ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. ale cudownie wyglada !
    http://gabrysiowetestowaniee.blogspot.com/2016/08/wyswanie-trustedcosmetics-tydzien-ii.html

    OdpowiedzUsuń
  9. fajny zestaw, spa za małe pieniądze :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Miałam okazję poznać te kosmetyki - podobał mi się zapach ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Słyszałam dużo o tych produktach ale jeszcze nie używałam.

    OdpowiedzUsuń
  12. Pięknie się prezentuje ten zestaw

    OdpowiedzUsuń
  13. miałam peeling i masełko z tej serii, uwielbiam

    OdpowiedzUsuń
  14. Nie znam, ale wyglądają ciekawie. Przetestowałabym masło :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Bardzo podoba mi się opakowanie tych kosmetyków.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  16. Chętnie je przetestuję, zobaczymy, jak na mnie podziałają. :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Kupię sobie ten zestaw, już kiedyś chciałam stacjonarnie, ale jak się w końcu wybrałam to już nie było ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. jest i parafina, więc dla mnie odpada ;( krosty miałabym gigantyczne

    OdpowiedzUsuń
  19. Ile w nich chemii... Parafina... Wrrr...szkoda :(

    OdpowiedzUsuń

Zapraszam serdecznie do polubienia fanpage https://www.facebook.com/WielopokoleniowoTrzy/
oraz do obserwacji na Instagramie (https://www.instagram.com/wielopokoleniowo/)!