23.10.2019

Najlepsze prezenty dla chłopca

Jakie są najlepsze prezenty dla chłopca? Jakie rzeczy sprawiają radość chłopcom w wielu 5-6 lat? 


Wybrać dobry prezent dla małego chłopca to nie lada wyzwanie. Z jednej strony sklepowe półki uginają się od towarów, wszystkie opakowania są kolorowe, kuszące i wręcz krzyczące: "Kup mnie! Kup WŁAŚNIE mnie!" Z drugiej jednak strony tak duży wybór różnorodnych zabawek powoduje, że- mówiąc kolokwialnie-  można dostać świra i całkowicie zgłupieć. Na co więc się zdecydować? Z czego ucieszy się kilkuletni chłopiec i jaka zabawka nie zostanie rzucona w kąt po kilku minutach zabawy?

Mając w domu 5-letniego synka uważnie i bacznie obserwuję, jak zmieniają się jego preferencje zabawkowe i umiłowania do różnych zabaweczek. Czasami są to różnorodne rzeczy ze Spider Man'em (wszystko jedno co, byle było z ulubionym bohaterem), innym razem prym wiodą przedmioty z Robertem Lewandowskim (jakby jeszcze ktoś nie wiedział, mój synek będzie sławnym na całym świecie piłkarzem ;-) ). Jedno pozostaje jednak niezmienne i to zawsze go cieszy- zabawki w jakikolwiek sposób powiązane z samochodami i różnymi pojazdami. One zawsze są bardzo mile widziane i sprawiają synkowi prawdziwą radość.

Ostatnimi czasy hitem dla mojego chłopca stały się przeróżne tory samochodowe. A dlaczego tory? Zestawy takie to bowiem jednocześnie i autka, i świetne tory, po których autka te mogą się poruszać. Przeglądając tory samochodowe na allegro zdecydować się można na takie wersje torów, które najbardziej odpowiadać będą naszemu kilkulatkowi. Jeśli dziecko jest na takim etapie, że podobają mu się przeróżne świecące elementy, z pewnością spodoba mu się tor ze świecącym samochodem. Ba! Dziecko zdecydować się może nie tyle na świecące autko, ale i całe tory. Fuorescencyjne tory to prawdziwy hit- jasność ich świecenia w ciemności zależy od długości i intensywności wcześniejszego naświetlenia. Najlepiej przed zabawą zostawić elementy na słońcu bądź pod lampą na kilka godziny- efekt po zbudowaniu toru i zgaszeniu światła będzie niesamowity! To z pewnością będzie idealny zestaw do długiej zabawy dla całej rodziny.


Jeśli nasz maluch uwielbia natomiast przemieszczać autka po różnych krętych drogach, pętlach i poziomach, a może jeszcze uwielbia niespodzianki i utrudnienia, nie pozostanie obojętny wobec świetnym torom samochodowym np. z wulkanem. Decydując się na taki tor oddajemy chłopcu do dyspozycji fantastyczny tor wyścigowy z unikalnym mechanizmem obrotowym, który prowadzi na wierzchołek wulkanu, z którego mogą rozpocząć się mrożące krew w żyłach wyścigi. Kilka godzin zabawy zapewnione!



Wśród różnych opcji torów samochodowych nie może zabraknąć i takich, które posiadają duże, rozbudowane garaże czy też parkingi. Możemy zdecydować się np. na ogromny pionowy parking z kołyszącymi się 'karuzelami' do przechowywania pojazdów, które służą również jako winda oraz tor do równoległego wyścigu z samego szczytu konstrukcji. Dziecko ładuje pojazdy na kołyszące się 'karuzele', po czym kręci korbką, aby przemieścić autka na sam szczyt wieży, gdzie rozpoczyna się wyścig. Można podkręcić konkurencję podczas ekscytującego wyścigu równoległego na sam dół, zakończonego niesamowitym skokiem w powietrze. Na dole rajdowego garażu można natomiast podrasować pojazdy i je zatankować przed ponowną wyprawą na sam szczyt, gdzie rozpocznie się kolejny wyścig. 



Jak widać, wersji torów samochodowych jest całe mnóstwo. Jedno jest jednak pewne - każda z nich z całą pewnością na długi czas zajmie kilkuletniego chłopca i prezent w takiej postaci bez wątpienia wywoła błysk w jego oku. 







10 komentarzy:

  1. Niedawno wygraliśmy tor samochodowy- przez pierwsze dwa dni był szał, potem poszedł w kąt;/

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja także uwielbiałam tory samochodowe, gdy byłam dzieckiem! :D Niestety rodzice nie chcieli ich mi kupić, więc musiałam chodzić do koleżanki, która miała starszego brata :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Oj, u nas był kiedyś szał na takie tory, ale syn już z nich wyrósł :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Mojemu siostrzeńcowi na pewno by się to spodobało.

    OdpowiedzUsuń
  5. Jak dla mnie bardzo pomocny wpis, zawsze miałam problem z tego typu prezentem

    OdpowiedzUsuń
  6. a mój bratanek to wolał koniki niż samochody. co chłopiec to inne zainteresowania ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Tory samochodowe to jest to, nigdy ich za wiele, część już jest chowana, bo nie mieści się w pokoju synka :)

    OdpowiedzUsuń
  8. i nastał ten czas kiedy trzeba szukać prezentu na święta...

    OdpowiedzUsuń
  9. Mój synek też uwielbia takie zabawki :) I na pewno coś takiego też dostanie od "Mikołaja" ;)

    OdpowiedzUsuń

Zapraszam serdecznie do polubienia fanpage https://www.facebook.com/WielopokoleniowoTrzy/
oraz do obserwacji na Instagramie (https://www.instagram.com/wielopokoleniowo/)!