11.09.2015

Malinki w słoiku

Zdrowe, uwielbiane przez moje dzieci i chyba nie tylko przez moje :-)

Słodkie malinki. Najlepsze są oczywiście zerwane prosto z krzaczka i od razu zjedzone. Jednak przyjemnie jest też zimową porą przynieść mały słoiczek ze spiżarki i zjeść "na raz" jego zawartość :-) 

SKŁADNIKI:
- maliny (1 głęboki talerz)
- cukier
- trochę wody (1 łyżka na słoik)

Maliny zasypuję cukrem. Ilość cukru jest dowolna, chodzi o to, aby pod jego wpływem malinki puściły trochę soku (ja dałam na całą ilość ok. 1/2 szklanki). Zostawiam na noc w lodówce.


Następnego dnia nakładam malinki do słoiczków- napełniam całe słoiczki, ponieważ pod wpływem gotowania ich ilość znacznie się zredukuje. Daję jeszcze 1 łyżeczkę cukru do każdego słoika i 1 łyżkę wody. Mocno zakręcam, wkładam do garnka, zalewam wodą i gotuję pod przykryciem ok. 7 minut. Pozostawiam w garnku aż do całkowitego wystygnięcia.


Malinki w słoiczku gotowe ;-)


4 komentarze:

  1. Pięknie się prezentują, muszą być pyszne! :)
    -> http://fridayp.blogspot.com/ <-
    zapraszam, dobrej nocy! ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. O jaa! Uwielbiam malinki. Chyba muszę wypróbować przepis. W zimę brakuje mi takich pyszności!

    http://written-by-life.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

Zapraszam serdecznie do polubienia fanpage https://www.facebook.com/WielopokoleniowoTrzy/
oraz do obserwacji na Instagramie (https://www.instagram.com/wielopokoleniowo/)!