Kiedy moja córka kończyła 4 latka, nie miałam wątpliwości, jaki zrobić jej tort - musiał być to jeden z bohaterów jej bajek. Tylko czy miała być to Minnie, przyjaciółka Myszki Micky, czy może Świnka Peppa? :-)
Po krótkich przemyśleniach wybór padł na Peppę. Zaopatrzyłam się więc w książeczki o Peppie i na dużej kartce narysowałam jej głowę, a następnie wycięłam ją. Z szablonu tego korzystałam podczas formowania Peppy z upieczonego już biszkoptu, tuż przed przekładaniem masą i owocami.
Od początku wiedziałam (tu nie musiało być żadnych przemyśleń), jaki ma być smak tortu i jakie owoce mają się w nim pojawić - postawiłam na czerwoną porzeczkę i wybór okazał się być świetny. Jak dokładnie wykonywałam więc ten tort?
Biszkopt jasny (do przekrojenia):
- 6 jajek
- 3 łyżki mąki ziemniaczanej
- 5 płaskich łyżek mąki pszennej
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1/2 szklanki cukru
- szczypta soli
Biszkopt ciemny:
- 4 jaja
- 2 łyżki mąki ziemniaczanej
- 2 łyżki mąki pszennej
- 2 łyżki kakao
- 2 łyżki kakao
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 1/2 szklanki cukru
- szczypta soli
- syrop z kwiatów czarnego bzu (link) do nasączania biszkoptów
Masa do przełożenia tortu:
- 2 opakowania serków mascarpone
- 2 opakowania śmietanki 30%
- 3 łyżki białego cukru
Dodatkowo do przełożenia:
- dżem z czerwonej porzeczki (link)
Masa do posmarowania tortu na wierzchu i do dekoracji:
- 1 opakowanie serka mascarpone
- 1 opakowanie śmietanki 30%
- 2 łyżki białego cukru
- barwnik spożywczy czerwony (użyłam barwnika w kropelkach)
- szczypta soli
- syrop z kwiatów czarnego bzu (link) do nasączania biszkoptów
Masa do przełożenia tortu:
- 2 opakowania serków mascarpone
- 2 opakowania śmietanki 30%
- 3 łyżki białego cukru
Dodatkowo do przełożenia:
- dżem z czerwonej porzeczki (link)
Masa do posmarowania tortu na wierzchu i do dekoracji:
- 1 opakowanie serka mascarpone
- 1 opakowanie śmietanki 30%
- 2 łyżki białego cukru
- barwnik spożywczy czerwony (użyłam barwnika w kropelkach)
Przygotowuję jasny biszkopt - ubijam białka ze szczyptą soli, stopniowo dodaję żółtka, następnie cukier, wymieszane mąki i proszek do pieczenia. Wszystko dodaję drobnymi partiami. Kiedy ciasto jest już dobrze wymieszane, piekę przez 20 minut w temp. 160'C (grzałki góra/dół).
Lekko wystudzony przekrajam wzdłuż ostrym, długim nożem.
Przygotowuję ciemny biszkopt - wykonuję go w taki sam sposób jak biszkopt jasny, dodając tylko dodatkowo kakao.
Biszkopty spryskuję syropem z kwiatów czarnego bzu (syrop przelewam do buteleczki z atomizerem i dokładnie nawilżam blaty ciasta- ten sposób nawilżania jest najwygodniejszy ;-)).
Biszkopty układam na sobie w kolejności jasny - ciemny - jasny. Na wierzch kładę szablon głowy Świnki Peppy (uszy osobno) i wycinam kontur ostrym nożem. Staram się maksymalnie wykorzystać blaty, aby strat w cieście było jak najmniej, stąd też głowa ma praktycznie średnicę blaszki. Uszy wycinam osobno. Składam głowę w całość i układam na tortownicy bądź na jakiejś innej ozdobnej desce, na jakiej tort będzie prezentowany i podawany.
Przygotowuję masę do przełożenia - miksuję śmietankę, dodaję cukier; kiedy masa zaczyna robić się gęsta, dodaję serek. Łączę całość przez chwilę, uważając, żeby masa nie zrobiła się za gęsta i brzydko ścięta. Masa szybko jest gotowa.
Przekładam tort - na biały biszkopt wykładam masę, na to dżem z czerwonej porzeczki, przykrywam ciemnym biszkoptem, na niego wykładam masę i cieniutko smaruję sokiem z dżemu, na to biały biszkopt.
Ma być: biały biszkopt - masa- dżem- ciemny biszkopt- masa- sok z dżemu- jasny biszkopt- masa.
Jeśli zostanie nam trochę masy z przekładania biszkoptów, wykorzystujemy ją do posmarowania blatu na wierzchu, z tym że dodajemy już do niej kilka kropli czerwonego barwnika, aby uzyskać różowy kolor masy. Jeśli stwierdzimy jednak, że masy będzie za mało i wolimy przygotować nową porcję, tę pozostałość możemy wykorzystać np. do dekoracji jakichś najprostszych muffinek- ja tak zrobiłam ;-)
Przygotowuję masę do dekoracji - miksuję śmietankę, serek, cukier i kilka kropli czerwonego barwnika. Powstaje delikatny róż, którym smaruję starannie tort naokoło i na wierzchu. Kiedy jest już to gotowe, do pozostałej różowej masy znów dodaję kilka kropli barwnika, aby róż był mocniejszy. Umieszczam masę w szprycy do dekorowania i rysuję kontur całej głowy, nos, oczy i rumieniec na policzku. Następnie dodaję kilka kropli barwnika do intensywnego różu, aby uzyskać czerwień i maluję uśmiech. Oczy robię z dwóch żurawinek :-) Tort gotowy! :-)
Wbrew pozorom, nie jest on wcale taki trudny w wykonaniu, a jego dekorowanie i praca z masą nie stawi żadnych problemów. Jeśli więc chcecie zrobić niespodziankę swoim dzieciom czy też wnukom, zachęcam do wypróbowania i samodzielnego wykonania Peppy ;-)
SMACZNEGO! :-)
Ale słodko wygląda ta świnka :)
OdpowiedzUsuńPiękny tort :)
OdpowiedzUsuń___________________________________
http://swiatproduktow.blogspot.com/
Śliczny tort i na pewno bardzo smaczny.
OdpowiedzUsuńDla dzieci idealny :)
OdpowiedzUsuńAle .śliczny torcik
OdpowiedzUsuńPięknie wyszło! :)
OdpowiedzUsuńPiękny tort , idealny dla fanów świnki Peppy.
OdpowiedzUsuńPiękny tort i świetny pomysł,aż żałuje, że nie mam żadnego małego dziecka w domu :(
OdpowiedzUsuńMmmmmm... ale mi narobiłaś smaka <3
OdpowiedzUsuńŚwietnie Ci wyszedł ten torcik :)
OdpowiedzUsuńBrawo kochana wyszedł ci znakomicie :)
OdpowiedzUsuńhttp://gabrysiowetestowaniee.blogspot.com/2016/09/kobieto-zadbaj-o-swoje-paznokcie.html
oj skusiłabym sie na kawałek, i to nie jeden zapewne
OdpowiedzUsuńsłodziaszna:D
OdpowiedzUsuńIle warstw ma ten tort. :) Skusiłabym się na tę słodkość natychmiast. :)
OdpowiedzUsuńW życiu by mi się nie udało zrobić tortu podobnego do czegokolwiek :D nie mam w ogóle takiego talentu :D ale ciacho z porzeczkami super pomysł :D
OdpowiedzUsuńCoś czuję, że na jednym kawałku by się u mnie nie skończyło :)
OdpowiedzUsuńŚwietny torcik dla dzieciaczków :D
OdpowiedzUsuńgenialny torcik! moja chrześniaczka byłaby wniebowzięta :D
OdpowiedzUsuńSandicious
Przepis na krem mam identyczny i jest rewelacyjny! Za trzy tyg będę robic córci na urodziny :) Pomyślę o ciemnym biszkopcie tym razem, tak dla odmiany :)
OdpowiedzUsuńSuper torcik :) A krem na pewno przepyszny, bo robiłam taki do tortu an urodziny dzieciaków :)
OdpowiedzUsuńmój chrześniak padłby z zachwytu <3
OdpowiedzUsuńSuper ! :) Wygląda rewelacyjnie :)
OdpowiedzUsuńMniam, zjadłabym torciku. U mnie torty muszą być w kształcie traktorów itp.
OdpowiedzUsuńTorcik wygląda cudownie :-)
OdpowiedzUsuń