Zimna woda z dodatkiem tego syropu smakuje rewelacyjnie! Dodajmy jeszcze kostkę lodu, plasterek cytryny - i wspaniałe orzeźwienie na letnie dni gotowe!
Miętę w ogrodzie mam w dużej ilości, część postanowiłam zatem przerobić na syrop miętowy. Podczas jesiennych i zimowych dni dobrze smakuje dodawany do herbaty, ale także sprawdza się jako dodatek do kawy, do nasączania biszkoptu czy też polewania lodów.
SKŁADNIKI:
- 60 długich gałązek mięty
- 3 litry wody*
- ok.1 kg cukru (może być troszkę mniej)
- 2 cytryny
* można przygotować syrop z 4 litrów wody - będzie wtedy nieco delikatniejszy, ale nadal mocno miętowy i smaczny
* można przygotować syrop z 4 litrów wody - będzie wtedy nieco delikatniejszy, ale nadal mocno miętowy i smaczny
Zrywam miętę i dokładnie ją myję. Cukier wsypuję do wrzącej wody, dobrze mieszam, starając się wszystko rozpuścić. Gorącym syropem zalewam miętę, mieszam przez chwilę, dodaję pokrojoną w plasterki cytrynę, przykrywam i odstawiam na 1 dobę. Po tym czasie przecedzam przez tetrową pieluszkę, dokładnie wyciskając wszystkie soki i powstały syrop gotuję przez ok. 30 minut. Przelewam do wyparzonych słoiczków, odwracam je do góry dnem i trzymam w takiej pozycji do momentu, kiedy będą zupełnie zimne. Syrop gotowy ;-)
Z powstałej ilości wychodzi ok. 14 małych i średnich słoiczków. Połowę mięty zalałam wodą razem z gałązkami, do drugiej części dałam same listki. Szczerze, nie zauważyłam większej różnicy w wyglądzie/barwie syropu, ani też w jego smaku.
Zachęcam również do wypróbowania syropu z imbiru.
Zachęcam również do wypróbowania syropu z imbiru.
SMACZNEGO! :-)
* * *
Jeśli jeszcze nie lubicie, to polecam zalajkować Wielopokoleniowo na facebook'u - będziecie ze wszystkim na bieżąco :-)
a ja mam tyle mięty w ogródku ,do tej pory tylko ją suszyłam .SUPER POMYSŁ :D
OdpowiedzUsuńA ja zapomniałam o zrobieniu syropu. To przez te zawirowania u mnie.
OdpowiedzUsuńNa pewno orzeźwia. Lubię miętę.
OdpowiedzUsuńAkurat potrzebowałam go właśnie jako dodatek do wody :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Sara's City
Gdzie można ogólnie znaleźć miętę?
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie herbatki, z różnymi ziołami :)
OdpowiedzUsuńO tym nie słyszałam :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię mięte! :)
OdpowiedzUsuńKocham miętę w każdej postaci :)
OdpowiedzUsuńciekawy pomysł,
OdpowiedzUsuńmój tata lubi takie rzeczy więc mu podsunę
http://dyed-blonde.blogspot.com/
Kurcze, a ja ostatnio wycięłam tyle mięty. Pośpieszyłam się, bo bym wypróbowała Twój przepis :(
OdpowiedzUsuńJeszcze będzie,
UsuńNie ma co się przejmować, jeśli rosła w gruncie, a nie w doniczce to szybko odrośnie....Trudniej jest się jej pozbyć niż doczekać odrostów :-)
UsuńSyrop, który u mnie w domu znika natychmiast, zwłaszcza po rozcieńczeniu i z kostkami lodu. :)
OdpowiedzUsuńMoja ciocia często robi takie napoje.
OdpowiedzUsuńUwielbiam!!! Przypomniałaś mi, że musze iść nazrywać mięty i znowu zrobic :)
OdpowiedzUsuńMoja ciotka to robi, ale za tym nie przepadam :)
OdpowiedzUsuńJa mięte tylko suszę na herbatkę na zimę.
OdpowiedzUsuńUwielbiam miętę pod każdym względem, nieważne czy z wodą i cytryną, czy w cieście. Teraz dzięki Tobie poznałam nowy patent na nią, zapewne niedługo zrobię ten syrop :)
OdpowiedzUsuńhttp://www.aleksandramakota.pl/
Z pewnością smakuje świetnie :)
OdpowiedzUsuńJa za miętą nie przepadam :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam :)
OdpowiedzUsuńMam miętę w ogrodzie ,różne gatunki,stosuję do napojów,drinków,potraw.
OdpowiedzUsuńSuszę ,a moje wnuczki uwielbiają herbatkę z mięty i otrzymują po 2 słoje suszonej mięty co roku.
Dzięki za przepis,faktycznie mogę zrobić syrop.
Skuszę się bo mam pełno mięty w ogrodzie :) Zazwyczaj tylko ją suszyłam na herbatki :)
OdpowiedzUsuńnie zarobie sobie takiego syropku niestety, bo moja okienna miętę coś zaatakowało i musiałam ja wyrzucić :/
OdpowiedzUsuńO proszę, miete susze, myślałam o naleweczce a o syropie to już w ogóle. Kurcze czas tak pędzi, niedawno wiosna, wyczekwania, a tu zaraz jesień. Ciągle coś. Ale dzięki za przypomnienie :-) w następnym roku się myślę uda :-)
OdpowiedzUsuńNigdy nie robiłam syropu :) Zawsze zalewam po prostu miętę wrzątkiem lub zimną wodą :)
OdpowiedzUsuńU mnie wszyscy w te dni gorące pochłaniają tego syropu litry nie nadążam robić takie ma wzięcie.Udało mi się kilka butelek zakamuflować na zimę .Robiłam tez z melisy cytrynowej też dobry.polecam
OdpowiedzUsuńRobie podobnie, chyba nawet sie w tym roku pochwalę. Jest przepyszny, szczególnie na gorące dni:-) Bardzo fajny przepis.
OdpowiedzUsuńTyle mięty u nas, że nix tylko wykorzystać
OdpowiedzUsuńKoniecznie muszę spróbować. Nic tak nie orzeźwia w upalne dni jak mięta.
OdpowiedzUsuńBardzo lubię wszystko, co miętowe - poczynając od lodów, aż po kosmetyki - więc taki syrop też by mi pewnie posmakował :)
OdpowiedzUsuńDodawałam taki kiedyś do herbaty
OdpowiedzUsuńW tym roku mam zamiar taki zrobić. Uwielbiam taki syrop.
OdpowiedzUsuńMuszę go zrobic bo uwielbiam miete
OdpowiedzUsuńŚwietna propozycja, tylko skąd ja miętę wezmę hmm. Muszę się rozejrzeć na rynku, może ktoś przywozi :) dzięki za inspirację.
OdpowiedzUsuńCiekawa propozycja, w przyszłym sezonie pewnie rozważę, bo taki syrop to skarb.
OdpowiedzUsuńSpokojnie skaszana mieta wyrasts na noeo.pozdrawiam
OdpowiedzUsuń:)
OdpowiedzUsuńTo świadectwo, które powiem każdemu, aby usłyszał. Byłem żonaty od czterech lat i piątego roku mojego małżeństwa, inna kobieta miała zaklęcie, aby zabrać mojego kochanka ode mnie, a mój mąż zostawił mnie i dzieci, a my cierpieli przez 2 lata, dopóki nie miałem na myśli stanowiska, na którym to mężczyzna Dr.WEALTHY pomógł komuś i postanowiłem dać mu próbę pomocy w zabraniu mojego kochanego Męża do domu i uwierz mi, po prostu wysyłam mu swoje zdjęcie i mojemu mężowi, a po 48 godzinach, jak mi powiedział, widziałem do domu wjechał samochód i oto był mój mąż, a on przyjechał do mnie i do dzieci i dlatego cieszę się, że każdy z was jest podobny do tego mężczyzny i ma swojego kochanka z powrotem do siebie. Email: wealthylovespell@gmail.com możesz również skontaktować się z nim lub whatsApp go onthis +2348105150446 dziękuję bardzo
OdpowiedzUsuńCześć, naprawdę super poradnik. Chyba też go zastosuje.
OdpowiedzUsuńSuper sprawa. Kocham miętę i nie wyobrażam sobie bez niej życia. Hodują ją w moim przydomowym ogródku. Teraz szczególnie ją doceniam przy tych upałach :)
OdpowiedzUsuń