![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgpQpQWQQ-MhFcl9_yDB7X1StqgjLz0MptFJNZeHUSsO2En9hjNI4ZMezu43vXQN239qcT521mPv1vR8F0b2WD_GiNMWPz4x-U9CtYU1fAHwdNajEdHNQS6LFL35mnXaL85fegEm2lPkWY/s640/IMG_7775.jpg)
- 3 jajka
- 1/2 szklanki cukru
- 1/2 szklanki oleju
- 1 2/3 szklanki mąki pszennej
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 1 łyżeczka sody oczyszczonej
- 1 jabłko pokrojone w cienkie plasterki
- cynamon i cukier puder do posypania jabłek
W naczyniu ucieram jajka z cukrem, dodaję olej, mąkę, proszek do pieczenia, sodę i cynamon. Dokładnie wszystko mieszam. Jabłko kroję w cienkie plasterki, wykładam na ciasto wylane na blaszkę. Piekę ok. 40 minut w temperaturze 180 ' C (grzałki góra/dół).
Gotowe ciasto posypuję cukrem pudrem.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjwr_V4RZjHUKuptxkt8_9I9X0_pyti71DMEVI-156r9n-3nx0sRz3igccnBuOm52nG0z-bRfyArJV4QfsN1ZizMmJQvt7tpeXvY3q5Vy-cImznNAjDtLk50HQ1KCAaK4vtIicZhnhp7J0/s640/IMG_7776.jpg)
SMACZNEGO! ;-)
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgagdT78HoMYUJaLBOCUAb-Rw_po0jbRtnyjGUjIHKdjU-od1lGsH_41wnbY30MAmRBJl0bJzZ6fygMtd1_5dHPIlOBFEprON8FnJVsYZqDRPSIEbnDzkZ1mxQLkClQ88e_f1cyWEUTipg/s640/IMG_7773.jpg)
* * *
Jeśli jeszcze nie lubicie, to polecam zalajkować Wielopokoleniowo na facebook'u - będziecie ze wszystkim na bieżąco :-)
Jaka forma do ciasta użyta?:)
OdpowiedzUsuńNo faktycznie proste i szybie, czyli w sam raz dla Zwykłej Matki :)
OdpowiedzUsuńNo powiem wam że mi ślinka cieknie :)
OdpowiedzUsuńCzęsto robię takie tradycyjne ciacho, pamiętam je z mojego domu rodzinnego. Zamiast oleju mam w recepturze margarynę :)
OdpowiedzUsuńNo muszę spróbować
OdpowiedzUsuńWygląda bardzo pysznie, na pewno też tak smakuje :) Na pewno chętnie wypróbuję przepis!
OdpowiedzUsuńUwielbiam ciasta z jabłkami i koniecznie z cynamonem :)
OdpowiedzUsuńZrobiłam wczoraj i strasznie zalatuje proszkiem i sodą,jak dla mnie wystarczyłby sam proszek do pieczenia i zbyt jałowe,za mało słodkie,jak dla mnie nie
OdpowiedzUsuńwygląda pysznie :) zaraz zabieram się do roboty zobaczymy co wyjdzie
OdpowiedzUsuń