Lato, wakacje, rodzinne wyjazdy i wspólnie spędzany czas, który dobrze jest urozmaicać na wiele różnych sposobów.
Bez wątpienia gra planszowa, przy której dobrze bawić się będzie cała rodzina, jest pozycją obowiązkową podczas pakowania na wakacyjne wojaże. Jedną ze sprawdzonych przez nas gier, o których warto pamiętać podczas wyjazdów, jest nowa gra Wydawnictwa Egmont - Łap za Słówka.
Na czym polega gra?
Jest to wesoła gra imprezowa, w której gracze wymyślają słowa z danej kategorii na konkretną literę. Punkty zdobywa się jednak tylko wtedy, kiedy wymyśli się unikalne wyrazy, o których nie pomyśleli przeciwnicy i nie zapisali ich na swoich kartkach. Nie jest to więc takie proste! Wszystkich kategorii jest 18, niektóre są proste (jak np. rośliny, państwa), przy innych trzeba się nieco bardziej nagimnastykować ;-)
Co najbardziej podoba mi się w tej grze?
Bez wątpienia sporym atutem są proste zasady. Nie musimy wczytywać się w długą i skomplikowaną instrukcję, aby wszystko pojąć- całość wyjaśniona jest krótko, jasno i czytelnie. Mimo że gra polecana jest od 10. roku życia, świetnie radzi sobie w niej moja 6-latka, aczkolwiek grając z nią nieco modyfikujemy i upraszczamy reguły (np. słów nie zapisujemy, a jedynie wymieniamy). Można doszukać się w tej propozycji również nieco podobieństw do kultowej gry "państwa- miasta". Po pierwszej rozgrywce stwierdził tak mój mąż i faktycznie, coś w tym jest, ale jest to jedynie zaleta ;-)
Jakie są elementy gry?
- 21 kafelków z literami
- 6 kostek z symbolami
- 99 żetonów punktów
- 6 zasłonek
- 1 klepsydra
- 1 notes z kartami do wyrywania
Dane szczegółowe:
- Wydawca: Egmont
- EAN: 5908215009663
- Wymiary: 20 x 20 x 6 cm
- Wiek: 10-110 lat
- Ilość graczy: 2-6
- Czas rozgrywki: 30 min.
Lubicie wspólnie grać w różne planszówki?
Kiedyś lubiłam grać w planszówki, później odeszły one do lamusa :( szkoda, bo fajnie spędzało się czas z rodziną
OdpowiedzUsuńMoże kiedyś do tego powrócicie?
UsuńBardzo fajna gra:)u nas jeszcze za małe dziewczynki ale na przyszłość zap[isuję
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie brzmi ta gra ;) niestety musimy trochę dorosnąć (w sensie maluchy)
OdpowiedzUsuńMimo, że moje dzieci już duże, wciąż lubimy grać w planszówki. :)
OdpowiedzUsuńSuper, ja bardzo lubiłam Taboo, ale tej gry nie znałam. Ostatnio dziadek wygrał ze mną w Chińczyka :D
OdpowiedzUsuńUwielbiam gry słowne. Na przykład Scrabble, Tabu, 5 sekund, Tajniacy. Jestem przekonana, że ta gra również przypadnie mi do gustu. Pokażę dzieciom i może się skusimy :-)
OdpowiedzUsuńbrzmi bardzo ciekawie
OdpowiedzUsuńUwielbiamk tego typu gry - to coś dla mojej rodziny :) Dzięki za ten post :)
OdpowiedzUsuńMamy! Jest świetna i często w nią gramy! Nawet niedawno pisałam o niej! Świetna zarówno w kręgu rodzinnym jak i towarzyskim ;)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie coś dla nas :)
OdpowiedzUsuńJuż po Twoim opisie gry też przyszło mi do głowy, że to trochę jak Państwa-miasta :) Wydaje się bardzo fajną grą i jak zwykle kiedy na taką trafiam, żałuję, że nikt w mojej rodzinie planszówek nie lubi, więc nie mam z kim grać.
OdpowiedzUsuńOh, nie tylko moja gwiazda podrośnie!
OdpowiedzUsuńFajna gra dla dzieci :)
OdpowiedzUsuńTak prawdę powiedziawszy typowe państwa miasta do których przydadzą się tylko kartki i długopisy. nie potrzeba specjalnej gry :)
OdpowiedzUsuń