Zmysłowe i intrygujące, nietuzinkowe i oryginalne, idealne dla osób, które nie boją się być w centrum uwagi oraz uwielbiają kusić i przyciągać.
Zapachy polskiej marki Vabun nie pozwalają przejść obok siebie obojętnie. I wcale nie są to żadne hasła reklamowe, tylko spostrzeżenia, które nasuwają mi się po użytkowaniu tych kosmetyków. Bo teraz już nie tylko mój mąż je stosuje (jak było to jeszcze jakiś czas temu, o czym pisałam w tym poście), ale także i ja dzięki utworzonej linii dla kobiet. Linia ta jest jeszcze co prawda dosyć uboga (dwie perfumy), ale zapach jednej z nich, którą miałam okazję poznać, zapowiada, że może rozrosnąć się ona w wyjątkowo aromatyczną i kuszącą serię ;-)
Perfumowane Żele Vabun Classic oraz Vabun Gold to produkty, które na przemian stosowane są przez mojego męża. Zamknięte w buteleczkach o pojemności 250 ml odświeżają, pielęgnują i nawilżają skórę pozostawiając ją odpowiednio odżywioną, piękną i kusząco pachnącą. Wersja Classic to zapach klasyczny łączący w sobie aromat owoców, ostrą nutę mięty, lekką woń grejpfruta i delikatna nutę cynamonu. Vabun Gold natomiast to słodki zapach truskawki, ananasa, jabłka, kminku, gałki muszkatołowej, piżma, jaśminu, cynamonu i cytrusów. Dwa zapachy intrygują, utrzymują się na ciele przez dosyć długi czas i dzięki nim żele używane są z prawdziwą przyjemnością.
Wykąpane i odświeżone ciało aż prosi się o skropienie ciekawym, intrygującym zapachem. Aromatem wyczuwalnym na ciele mojego męża jest w ostatnim czasie Perfuma Vabun Sport. To woda wprost stworzona dla aktywnych i energicznych mężczyzn, kusząca zmysły, dodająca pozytywnej energii do działania. W perfumie wyczuwalne są nuty kardamonu, drzewa sandałowego, piżma oraz ambry. To interesujące połączenie, które nie może się nie podobać. Zapach długo utrzymuje się na ciele, na ubraniu jeszcze dłużej. Po powrocie męża z pracy wciąż mogę wyczuć na nim te intrygujące nutki zapachowe.
W moim domu nie tylko mój mąż ma monopol na piękne zapachy. O ile wcześniejsze produkty sygnowane nazwiskiem Radosława Majdana dbają o panów, to perfumy tworzone przez jego żonę Małgorzatę Rozenek-Majdan dbają o dobre samopoczucie wszystkich kobiet.
Woda Perfumowana Vabun for Lady No 1 o pojemności 50 ml to idealnie dobrane nuty perfum dodające każdej kobiecie lekkości i świeżości. Zapach ten jest niezwykle subtelny, aczkolwiek przyjemnie wyczuwalny; z jednej strony delikatny, ale nie pozwalający przejść obok siebie obojętnie. Nie jest słodki, ciężki i męczący, da się w nim wyraźnie wyczuć piękne kwiatowe i intrygujące leśne elementy.
Charakterystyka zapachu:
Typ: kwiatowo-leśno-orientalny.
Nuta głowy: bergamotka, cytryna, jabłko, brzoskwinia, zielone nuty.
Nuta serca: irys, jaśmin, paczuli.
Nuta bazy: ambra, mech dębowy, leśne nuty, wanilia, białe piżmo.
Nuta głowy: bergamotka, cytryna, jabłko, brzoskwinia, zielone nuty.
Nuta serca: irys, jaśmin, paczuli.
Nuta bazy: ambra, mech dębowy, leśne nuty, wanilia, białe piżmo.
Perfuma jest wyjątkowo trwała, przez cały dzień można wyczuć jej delikatną, kuszącą woń.
Kosmetykom Radosława i Małgorzaty Majdan przyjrzeć się można bliżej oraz nabyć w sklepie internetowym producenta Vabun. Dostępne są one również w sieci drogerii Hebe.
Czy zainteresował Was któryś z tych produktów?
A może dobrze już znacie kosmetyki Vabun?
Miałem wersję męską w próbce jest baardzo słodka :)
OdpowiedzUsuńWyglądają zachęcająco. Idę na stronę producenta- może jakieś małe zakupy?
OdpowiedzUsuńZawsze mam problemy z perfumami... każde podejście kończy się bólem głowy. Mogę sobie pozwolić co najwyżej na wodę perfumowaną, bo zbyt długo utrzymujące się zapachy bardzo mnie drażnią, nawet jak na początku mi się podobają :(
OdpowiedzUsuńSądząc po wymienionych przez Ciebie nutach, nawet te męskie mogłabym sama śmiało stosować :)
OdpowiedzUsuńStrasznie podoba mi się twój opis zapachu,jest wręcz kuszący :)
OdpowiedzUsuńNie znam ich. Ale opis strasznie przyciąga! No i sam design buteleczek mi się bardzo podoba. :)
OdpowiedzUsuńNazwe firmy kojarzyłam, ale nie wiedziałam, że to polski produkt.
OdpowiedzUsuńA można kupić stacjonarnie? Orietujesz się?
OdpowiedzUsuńSama lubie perfumy i lubie kiedy facet intensywnie pachnie :) Ciekawa jestem tego zapachu :)
OdpowiedzUsuńStrasznie ciekawi mnie ich zapach :)
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa tych zapachów. Fajne opakowania.
OdpowiedzUsuńNie znam tej marki.
OdpowiedzUsuńPrzyznam, ze mam swoje ulubione perfumy i jestem im wierna :-)
Nie znam tej marki.
OdpowiedzUsuńPrzyznam, ze mam swoje ulubione perfumy i jestem im wierna :-)
Bardzo dziękuję za ciekawą recenzje.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Opis jest kuszący chętnie sprawdze ich zapach jak bede w którejś z drogerii
OdpowiedzUsuńOpis kusi, ciekawa jestem tego zapachu bardzo!
OdpowiedzUsuńJaśmin i białe piżmo - ten ostatni zapach chyba mógłby mi się spodobać. :)
OdpowiedzUsuńhttps://pokazswepiekno.blogspot.com
Piękne zapachy :D
OdpowiedzUsuńSeria faktycznie zapowiada się bardzo ciekawie :)
OdpowiedzUsuńMusiałabym powąchać na żywo, choć ja jestem z tym monotonnych i moimi perfumami od kilku lat niezmiennie są versace bright crystal <3
OdpowiedzUsuńmam swoje ulubione zapachy i ciężko mi się przekonać do nowości...
OdpowiedzUsuńNie znam tej marki kosmetyków,ale chętnie je powącham kiedy wpadną mi w ręce, a nuż może mi się spodobają.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam