Polska marka Janda co jakiś czas wprowadza na rynek nowe linie kosmetyczne. Ostatnią nowością jest linia dedykowana przede wszystkim kobietom powyżej 40- roku życia - i myślę, że warto wziąć tę serię pod uwagę, planując upominki z okazji Dnia Matki ;-)
Marka Janda jest jedną z dwóch, może trzech marek dostępnych w drogeriach, których produkty dobrze służą cerze mojej mamy. Zastanawiając się zatem nad kosmetycznymi prezentami na Dzień Matki (postawiłam bowiem w tym roku na kosmetyki i.... jakiś pyszny torcik, który przygotuję) nie mogłam pominąć produktów tej firmy. Postawiłam na nowości z ich oferty, tj. dwa kosmetyki z serii Szybki Lifting - Siła Dronów Kosmetycznych.
Co to dokładnie za produkty i czym się charakteryzują?
Kosmetyk ten przeznaczony do codziennej pielęgnacji cery koncentruje się na szybkiej i intensywnej poprawie wyglądu skóry. Pozytywnie wpływa na jej napięcie, a także na redukcję zmarszczek i rozszerzonych porów skóry. Świetnie wygładza i nawilża. Super maska jest lekka, a jednocześnie mocno skoncentrowana, zawierająca w swoim składzie innowacyjne odkrycia kosmetologii ostatnich lat: Biolifting (PATENT IBPN!) i Drony kosmetyczne®, które zapewniają skórze wyjątkowo dużo korzyści.
Testy kliniczne wykazały, iż super maska:
- silnie poprawia napięcie już chwilę od aplikacji
- zapewnia efekt długofalowej poprawy stanu skóry
- zmniejsza widoczność zmarszczek i rozszerzonych porów skóry
- sprawia, iż twarz prezentuje się znacznie młodziej
- bardzo dobrze nawilża i wygładza naskórek
- poprawia jędrność, sprężystość i elastyczność skóry w czasie (endogenny lifting)
- doskonale nadaje się pod makijaż
Produkt ten stworzony został po to, aby szybko i skutecznie niwelować wszelkie oznaki starzenia się skóry, takie jak zmarszczki wokół oczu, wiotkość i „worki” pod oczami. Kosmetyk zapewnić ma dodatkowo skórze komfort oraz odpowiedni poziom nawilżenia.
- zmniejsza widoczność kurzych łapek
- poprawia napięcie skóry pod oczami
- ujednolica koloryt skóry
- poprawia jędrność i sprężystość
- świetnie nawilża i wygładza
Kremy umieszczono w szklanych, ciemnych słoiczkach o pojemności 50 ml (Super Maska) oraz 30 ml (krem pod oczy). Ich opakowania prezentują się ładnie, elegancko, oczywiście nie brakuje na nich wszelkich niezbędnych informacji mogących zainteresować potencjalnych bądź też już faktycznych użytkowników. Pudełeczka przyciągają, zwłaszcza Super Maski, jest ono bowiem ciekawie i oryginalnie otwierane (podobne opakowanie ma Krem Nr 1 ). Jeśli więc ktoś lubi nieco inne i nietuzinkowe pomysły, z pewnością ten mu się spodoba. Zawartość szklanych słoiczków jest dobrze zabezpieczona - oprócz ciemnego zabarwienia szkła, dzięki któremu produkty dłużej zachowują świeżość, kremy chronione są plastikową wkładką. Zawartość nie przesuwa się w słoiczku i nic nie ma prawa się z niego wydostać. A jak z działaniem kosmetyków? Mam nadzieję, że kremy wykażą się takimi efektami, jakie obiecuje producent :-) Z wcześniejszych produktów marki Janda zarówno ja, jak i mama, byłyśmy zadowolone, mam więc nadzieję, że podobnie będzie i w tym przypadku. Wierzę, że prezent z okazji Dnia Matki spodoba się mojej mamie, a za jakiś czas dopiszę wrażenia z użytkowania i działanie kosmetyków :-)
Co sądzicie o takim prezencie dla mamy?
A może znacie i stosowaliście już te kremy?
* * *
Jeśli jeszcze nie lubicie, to polecam polubić Wielopokoleniowo na facebook'u -
będziecie ze wszystkim na bieżąco :-)
Moja mama lubi te serię :)
OdpowiedzUsuńMuszę kupić, jeszcze nie używałam kosmetyków tej marki :)
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze produktu Janda ;)
OdpowiedzUsuńNa razie to nie dla mnie, ale skuteczniejszy od tego kremu będzie olejek z opuncji figowej.
OdpowiedzUsuńTak się zawsze zastanawiałam, czy ta marka ma coś wspólnego z panią Krystyna Jandą... Już wiem :)
OdpowiedzUsuńZakupie dla mamy, ona lubi kosmetyki tej serii.
OdpowiedzUsuńBardzo fajny kosmetyk, wart uwagi :-)
OdpowiedzUsuńWidziałam w sklepach te kosmetyki i zastanawiałam się , czy warto je kupić. Faktycznie, jest to niezły pomysł na prezent na ma Dzien Matki.
OdpowiedzUsuńsłyszałam o tej marce ale nie miałam
OdpowiedzUsuńPrzyznam, że bardzo bym się ucieszyła a takiego prezentu. :)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie próbowałam żadnego kosmetyku tej marki, zatem byłaby okazja. :)
Bookendorfina
Od kiedy wygrałam u Ciebie zestaw tych kosmetyków moja mam jest im wierna :)
OdpowiedzUsuńHasło reklamowe "Siła dronów kosmetycznych" mnie rozbawiła, zaraz sobie wyobraziłam bezzałogowe mini latające walce do walki ze zmarszczkami 😂 nie znam serii ale do 40 mam bliżej niż dalej, wiec może czas się zaznajomić.
OdpowiedzUsuńNaprawdę świetne opakowania! :) Widziałam te produkty w jakiejś drogerii.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)