Takie drożdżóweczki najlepiej smakują świeże, z kubkiem ciepłego mleka czy też do porannej kawy.
SKŁADNIKI:
rozczyn:
- 2/3 szklanki ciepłego mleka
- ok. 4 dkg świeżych drożdży
- 2 płaskie łyżeczki cukru
ciasto:
- 2 szklanki mąki
- ok. 1/4 szklanki cukru trzcinowego
- szczypta soli
- 2 jajka
- 2/3 kostki roztopionego masła
- 1/3 szklanki sezamu
- 1/2 szklanki nasion chia
dodatkowo:
- dżem z czerwonej porzeczki
Przygotowuję rozczyn- mieszam mleko z drożdżami i cukrem, zakrywam i odstawiam w ciepłe miejsce do wyrośnięcia. Zajmuje to ok. 5-7 minut. Uważam, żeby rozczyn nie przekipiał, tj. jak podwoi objętość to jest dobrze.
Do rozczynu dodaję 2 szklanki mąki, sezam, nasiona chia, szczyptę soli, 2 jajka, cukier i przestudzone, roztopione masło. Mieszam ze sobą i odstawiam do wyrośnięcia w ciepłe miejsce na ok. 1 godz. (przykrywam ściereczką).
Gotowe ciasto wykładam na posypaną mąką stolnicę. Cienko rozwałkowuję, wykrawam szklanką koła, na środek nakładam łyżeczką dżem, zlepiam (podobnie jak pierogi), formuję małe bułeczki i układam na blaszce zlepioną stroną do dołu. Pozostawiam je kolejną 1 godzinę do wyrośnięcia.
Piekę ok. 20 minut w temp. ok. 160 - 170' C.
Smacznie! :-)
OdpowiedzUsuńMmm...w sam raz na śniadanie :)
OdpowiedzUsuńŚwietne!
OdpowiedzUsuńWiele dobrego słyszałam o wypiekach z chia.
Z przeogromną chęcią bym je przetestowała, bo właśnie czegoś takiego (przepis) poszukuję.
Pozdrawiam :)
Masz ci los, znowu kusisz i znowu zrobiłam się przy Twoim wpisie głodna :)
OdpowiedzUsuńPrzepysznie wygląda!
OdpowiedzUsuńWyglądają smacznie <3
OdpowiedzUsuńMmm, aż zgłodniałam od razu :D Uwielbiam domowe drożdżówki, moja babcia robi pyszne :D
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem smaku :)
OdpowiedzUsuń