Ciasto szybko się robi i szybko znika z talerza. Ze względu na mocną słodycz idealne do gorzkiej kawy czy też herbaty.
SKŁADNIKI (blaszka 24 x 28 sm)
- 4 jaja
- 3 szklanki mąki
- 3/4 szklanki oleju
- 1 łyżeczka sody
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 1/2 szklanki cukru
- 3/4 szklanki miodu
- 2-3 łyżeczki przyprawy do piernika
- ok. 12 szt. śliwek węgierek
- 2 łyżeczki cynamonu
Śliwki kroję na kawałeczki, posypuję cynamonem. Żółtka ucieram z cukrem, dodaję stopniowo miód, mąkę, proszek do pieczenia, sodę, przyprawę do piernika, olej i dżem śliwkowy. Pianę ubijam na sztywno ze szczyptą soli. Kiedy piana jest już gotowa, łączę ją z ciastem. Dodaję pokrojone śliwki. Delikatnie mieszam i wylewam całość na blachę. Piekę ok. 50 minut w temp. ok. 170'C (termoobieg).
SMACZNEGO! :-)
* * *
Jeśli jeszcze nie lubicie, to polecam zalajkować Wielopokoleniowo na facebook'u - będziecie ze wszystkim na bieżąco :-)
W takim wydaniu piernika jeszcze nie jadłam, ale wygląda kusząco :)
OdpowiedzUsuńWrzesień, to już ewidentnie pora jesiennych ciast. Jeszcze takiego nie jadłam, bardzo apetycznie wygląda:)
OdpowiedzUsuńNarobiłaś mi smaka ;) Tym bardziej że piernik przywołuje mi na myśl Święta Bożego Narodzenia :)
OdpowiedzUsuńNie mogę takich wpisów czytać w pracy bo od razu robię się głodna :(
OdpowiedzUsuńUwielbiam śliwki więc chętnie bym wpadła na takie ciacho
OdpowiedzUsuńWygląda przeapetycznie, choć wielką fanką pierników nie jestem. Za to ciasta śliwkowe...mmmm pycha! <3
OdpowiedzUsuńWłaśnie w takiej śliwkowej odmianie najbardziej lubimy piernik. :)
OdpowiedzUsuńMusi wspaniale smakować!
OdpowiedzUsuńMojej mamie która uwielbia śliwki na pewno by posmakował .
OdpowiedzUsuńwygląda smakowicie
OdpowiedzUsuńWygląda przepysznie! :)
OdpowiedzUsuńPiernika nie cierpię, a śliwki to tylko takie nie dojrzałe z drzewa zjadam ;)
OdpowiedzUsuńAle cudo upiekłaś :) Poproszę, zjadłabym z ogromną przyjemnością :)
OdpowiedzUsuńKurcze...zjadłabym teraz taki piernik ;)
OdpowiedzUsuńAż mi ślinka cieknie, Jak tylko dojdę do siebie, to wypróbuję.
OdpowiedzUsuńMoże jeszcze zdąże zrobic nim śliwki znikną :)
OdpowiedzUsuńPysznie wygląda!
OdpowiedzUsuńwłasnie siedzi w piekarniku zobaczymy co wyjdzie
OdpowiedzUsuńAle mam ochotę go spróbować :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie wilgotne ciasta. Spróbuję teraz według Twojego przepisu. Wygląda smakowicie.
OdpowiedzUsuńUwielbiam piernik. Kocham wilgotne ciasta.No i śliwki. Dlatego dla mnie to połączenie idealne!
OdpowiedzUsuńHmm i już? Naprawdę prosty, a wygląda na naprawdę pyyszny mmm Chyba już wiem co zrobię w weekend :-)
OdpowiedzUsuńWygląda niezwykle apetycznie, a przepis wydaje się być prosty :)
OdpowiedzUsuń