11.12.2015

Drapieżny zapach? Perfumy Panthera

Sama nazwa mogłaby wskazywać na coś drapieżnego i bardzo zdecydowanego. Co jak co, ale pantera do delikatnych i potulnych zwierząt raczej nie należy :-)

Z dużym zaciekawieniem zaczęłam przyglądać się perfumce o tej zwierzęcej nazwie. Wcześniej nie miałam z nią żadnej styczności, nie czytałam też żadnych opinii, stąd też zupełnie nie wiedziałam, czego się spodziewać.  A zatem, cóż to za zapach?


Perfuma Panthera jest kompozycją cytrusową z następującymi nutami zapachowymi:

Nuty Górne (Nuta Głowy) : Grejpfrut, Kwiat Jabłoni, Zielona Herbata
Nuty Środkowe (Nuta Serca ) : Biały Fiołek, Konwalia, Jaśmin
Nuty Dolne (Nuta Bazy ) : Cedr, Drzewo Sandałowe, Mech Dębowy

Już same te poszczególne elementy zapachowe brzmią dla mnie niezwykle kusząco i świeżo! Fiołek, jaśmin, kwiat jabłoni, konwalia- same cudne aromaty. Jaki więc efekt daje połączenie tych wszystkich nut? Czy jest świeżo i lekko? Czy chętnie się nią perfumuję? I czy perfuma Panthera okazała się być trwałą perfumą?


Opakowanie perfumy jest ładne, schludne i przyciągające wzrok. Biały kartonik ze złotymi elementami z namalowaną złotą panterą. Kartonik jest z całkiem sporym okienkiem, przez które dojrzeć możemy naszą główną bohaterkę. Perfuma znajduje się w szklanej, płaskiej buteleczce z mrożonego szkła i zamknięta jest dużą, złotą, plastikową nakrętką. Na buteleczce znów pojawia się nasze wylegujące się zwierzątko, spoglądające na nas wyzywającym wzrokiem. "Spryskasz się mną w końcu, czy nie?" ;-) No to się pryskamy!


Naciskam atomizer i... pierwsze co czuję to alkohol. Na szczęście czuję go tylko przez ok. 2 sekundy, zatem da się to jeszcze wytrzymać - i jak tylko alkohol ulotni się, pojawiają się cudowne, kwiatowe zapachy :-) Piszę kwiatowe, bowiem ja wyczuwam głównie konwalię i jaśmin. Dla mnie pięknie, bo uwielbiam te kwiaty i zapach, jaki oferują. Po jakimś czasie dają się też wyczuć pozostałe nuty z grapefruitem i zieloną herbatą na czele. Jest świeżo i delikatnie, bardzo subtelnie i dziewczęco. Chciałoby się ten zapach czuć i czuć. No właśnie - chciałoby się go czuć trochę dłużej, niż się czuje. Przez 2-3 godziny dochodzą do mnie przyjemne, łagodne aromaty, by po tym czasie stać się coraz słabsze i mniej wyczuwalne, no i ostatecznie aby zaniknąć. A przynajmniej ja po tym czasie przestaję już je wyczuwać. I to jest jedyny minus, jaki znajduję w tych perfumach. Ale może to i dobrze? Jakby zapach trwał i trwał, to szybko mógłby się znudzić, a tak ciągle jest malutki niedosyt :-)



PODSUMOWUJĄC:
- ładne opakowanie z motywem pantery na czele
- przyjemna aplikacja atomizerem
- lekki, świeży zapach
- dominujące piękne, kwiatowe nuty
- bardzo przystępna cena

Jeśli ktoś chciałby się przekonać, jak pachnie Panthera, zachęcam do odwiedzin w sklepie internetowym Edp24.pl. Cena jest teraz baaardzo kusząca, a także na inne zapach jest teraz sporo promocji. Można na coś się skusić! :-)

Czym się teraz perfumujecie?
Znacie perfumę Panthera?







27 komentarzy:

  1. Ja aktualnie testuję perfumy Ariany Grande. Bardzo fajna recenzja i bardzo ciekawy pomysł na zdjęcia, wyglądają świetnie.

    muminek-enter.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. NIe znam zupełnie tych perfum. I dziękuję bardzo :-)

      Usuń
  2. ja mam za dużo perfumideł na razie...

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja mam bana na perfumy - za dużo zaczętych a nie skończonych :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To kiedyś musiałaś szaleć z zakupami perfumowymi :-)

      Usuń
  4. Nie znam tych perfum. Ja jestem wierna jednemu zapachowi od lat. Zdarza się czasem kupie cos innego ale to bardzo rzadko.

    OdpowiedzUsuń
  5. Fajnie się prezentują :)

    http://wmymswieciewitam.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  6. ciekawa jestem jego zapachu

    OdpowiedzUsuń
  7. Ciekawa fiolka ;)

    High Five!
    http://fridayp.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  8. Hej! :D Bardzo spodobał mi sie Twój blog - masz fajne zdjęcia i podoba mi sie sposób, w który piszesz. Na pewno będę zaglądać częściej i życzę sukcesów w blogowaniu :) Pozdrawiam i zapraszam na Black&Blue - KLIK

    OdpowiedzUsuń
  9. Fajna ta panterka, ciekawa jestem tego zapachu ;):)

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie słyszałam o nich ale ja jestem pod względem perfum trochę "ograniczona" to znaczy jak się uczepię do jednych to ciężko mi je zmienić :) Nie mam pojęcia z czego to wynika :)

    OdpowiedzUsuń
  11. M ciekawa jestem tego zapachu :))
    Klikniesz w linki w nowym poście będę wdzięczna :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Bardzo fajnie się czyta twoje recenzje,tak lekko i z uśmiechem.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  13. Pierwszy raz je widzę - dosyć interesujące :)

    OdpowiedzUsuń
  14. tak właśnie szukam o nim informacji i raczej opinie są pozytywne, więc kupię sobie na spróbę właśnie z tej perfumerii edp.

    OdpowiedzUsuń

Zapraszam serdecznie do polubienia fanpage https://www.facebook.com/WielopokoleniowoTrzy/
oraz do obserwacji na Instagramie (https://www.instagram.com/wielopokoleniowo/)!