Najlepsze pierniczki na Święta - dwa przepisy na świąteczne pierniczki

Dwa różne przepisy na świąteczne pierniczki - dwa równie smaczne i aromatyczne. Zapraszam!

Świąteczne pierniczki - twarde, idealne do przygotowania na kilka tygodni przed świętami, wówczas na święta stają się idealnie miękkie (na zdjęciach - kolor mocno brązowy).

SKŁADNIKI:
- 200 gram miodu (użyłam płynny miód nektarowy rzepakowy)
- 100 gram cukru 
- 50 gram masła
- 500 gram mąki pszennej tortowej
- 1 łyżeczka sody oczyszczonej
- 3 łyżeczki przyprawy do piernika
- 3 łyżeczki kakao
- 1 jajko

Miód, cukier i masło umieszczam w garnku i podgrzewam na wolnym ogniu, aż wszystko dobrze połączy się ze sobą. Lekko studzę, a następnie dodaję do pozostałych składników, wyrabiając gładkie, elastyczne ciasto. Daję do lodówki na minimum 1 godzinę. Po tym czasie rozwałkowuję ciasto na grubość ok. 2 mm, wykrawam wybrane kształty i piekę ok. 10 - 12 min. w temp. 150 ' C (grzałki termoobieg). Już wystudzone polewam lukrem lub czekoladą i posypuję kolorowymi ozdobami.

Świąteczne pierniczki dla spóźnialskich - idealne do wykonania tuż przed Świętami, od razu miękkie, nie mają potrzeby leżakowania w puszkach ;-)  (jaśniejsze na zdjęciach)

SKŁADNIKI:

- ok. 3 szklanki mąki pszennej

- 1 szklanka płynnego miodu

- 4 małe jaja

- 1/2 kostki masła

- 3/4 szklanki cukru 

- 2/3 szklanki piwa

- 1 łyżeczka mąki ziemniaczanej

- 1 łyżeczka sody oczyszczonej

- 1 łyżeczka proszku do pieczenia

- 3 łyżeczki przyprawy do piernika

Ubijamy mikserem masło, jaja i troszkę cukru. Po jakimś czasie dodajemy stopniowo mąkę, resztę cukru, sodę i  proszek do pieczenia. Jak już ciasto robi się gęste, wyłączamy mikser i mieszamy łyżką, lub też od razu wyrabiamy rękoma. Dodajemy pozostałe składnik, tj. miód, piwo oraz mąkę ziemniaczaną. Jeśli ciasto jest za rzadkie, dosypujemy trochę mąki. Wyrabiamy na gęstą masę i wkładamy do lodówki na minimum 1 godzinę. Wyciągamy, rozwałkowujemy na grubość ok. 0,5 cm, wycinamy foremkami wybrane kształty i pieczemy w temperaturze 150'C przez ok. 10 minut (termoobieg).

SMACZNEGO! ;-)

* * * 

Jeśli jeszcze nie lubicie, to polecam zalajkować Wielopokoleniowo na facebook'u - będziecie ze wszystkim na bieżąco :-)