Od kilku dni kalendarze wskazują już kolejny, zimowy miesiąc, a to oznacza jedno...
... a nawet i nie jedno, a kilka rzeczy - najpiękniejsze święta zbliżają się coraz większymi krokami, o czym przypominają nam kolorowe dekoracje we wszystkich sklepach, na ulicach i w centrum miast; dnie stają się coraz krótsze i zarówno wychodząc rano do pracy, jak i po południu wracając z niej towarzyszy nam głęboki mrok; już coraz bliżej zima i pierwszy śnieg, przynajmniej w moich rejonach, czego niecierpliwie wypatrują moje dzieci! Bałwan, sanki, aniołek na śniegu, bitwy śnieżne - ciekawe, czy dzieci doczekają się tego i będą mogły wesoło w śniegu hasać po ogrodzie? ;-)
* * *
Mam na sobie:
Mokasyny, szeroki krój: Mokasyny BonPrix
Botki: Botki BonPrix
Botki czarno-białe w kratę: Botki BonPrix
Tak, chyba wszyscy nie mozemy się tego sniegu doczekac :)
OdpowiedzUsuńChociaż zeby święta były białe ;) a botki ładniutkie <3
https://marlenagruszczynska.pl/
Mnie do śniegu się nie spieszy.
OdpowiedzUsuńFajne stylizacje ;)
Pozdrawiam,
https://tamczytam.blogspot.com/2019/12/dwanascie-zywotow-samuela-hawleya.html
Ech, i ja poszukuję śniegu, a na razie to tylko śnieg z deszczem i ocieplane kaloszki...
OdpowiedzUsuńU mnie pierwszy śnieg już spadł i było wszędzie biało, czekam na kolejny. Bardzo ładne są te botki
OdpowiedzUsuńCoś czuję, że niestety długo się na ten śnieg nie doczekamy...
OdpowiedzUsuń