Zapraszam serdecznie na kilka czytelniczych nowości, które umilą nam ostatnie dni lata.
Ani się obejrzymy, a będzie nie tylko koniec lata, ale i koniec roku ;-) Oprócz kilku książek przedstawiam więc już dziś dwa kalendarze książkowe wydane przez Edipresse Książki, które być może Was zaciekawią i zainteresują.
Pierwszy z nich to kalendarz, który z całą pewnością doskonale znany jest wszystkim fanom Beaty Pawlikowskiej. Doskonale znany, bowiem i we wcześniejszych latach (a na pewno w ubiegłym roku) również powstał podobny kalendarz. "Rok dobrych myśli" to kalendarz kolorowy, radosny, z ciekawymi sentencjami i przeróżnymi cytatami, wzbogacony przepisami kulinarnymi z różnych zakątków świata. Każdy dzień ma swoją stronę, którą można zapełnić swoimi uwagami i planami. Ulubiony kalendarz mojej córki! :-)
Pierwszy z nich to kalendarz, który z całą pewnością doskonale znany jest wszystkim fanom Beaty Pawlikowskiej. Doskonale znany, bowiem i we wcześniejszych latach (a na pewno w ubiegłym roku) również powstał podobny kalendarz. "Rok dobrych myśli" to kalendarz kolorowy, radosny, z ciekawymi sentencjami i przeróżnymi cytatami, wzbogacony przepisami kulinarnymi z różnych zakątków świata. Każdy dzień ma swoją stronę, którą można zapełnić swoimi uwagami i planami. Ulubiony kalendarz mojej córki! :-)
"Nietypowa Matka Polka. Kalendarz 2020" to z kolei mój wybór na nadchodzący rok. Już sam tytuł jest ciekawy i intrygujący i podobnie jest z zawartością. Dużo ciekawych spostrzeżeń autorki, mnóstwo interesujących cytatów znanych osób, dużo miejsca na własne notatki. Na dwóch sąsiadujących ze sobą stronach możemy dokładnie rozplanować sobie cały tydzień i od razu mieć pogląd na to, co czeka nas w najbliższych dniach.
"Instytut" Stephen King
Luke Ellis budzi się w pokoju do złudzenia przypominającym jego własny, tyle że bez okien. Wkrótce orientuje się, że trafił do tajemniczego Instytutu i nie jest jedynym dzieciakiem, którego tu uwięziono. To miejsce odosobnienia dla nastolatków obdarzonych zdolnościami telepatii lub telekinezy. W Instytucie zostaną poddani testom, które wzmocnią ich naturalną, choć nadprzyrodzoną moc. Opiekunowie nie mają skrupułów – grzeczne dzieci są nagradzane, nieposłuszne – są surowo karane. Wszyscy jednak, prędzej czy później, trafią do drugiej części Instytutu, a stamtąd nikt już nie wraca.
Początkowo sądziłam, że książka ta zostanie przeczytana wyłącznie przez mojego męża - preferując raczej nieco lżejszą literaturę (czyli niekoniecznie thrillery czy też mocne kryminały) z góry założyłam, że książka Kinga nie jest dla mnie. Jakże się myliłam! Powieść jest świetnie napisana, bohaterowie dokładnie i wyraźnie nakreśleni, ciekawość czytelnika podsycana jest z każdą stroną coraz bardziej. A ja wiem jedno - koniecznie muszę nadrobić wcześniejszą twórczość Stephena Kinga, a trochę jej jest... ;-)
Tytuł: Instytut
Autor: Stephen King
Wydawnictwo: Wydawnictwo Albatros
Ilość stron: 672
Data wydania: 11.09.2019 r.
"Niedostępny spadek" Elizabeth Camden
Telegrafistka Lucy Drake biegle włada alfabetem Morse’a i jest cenioną pracownicą agencji informacyjnej Associated Press. Jednak gdy w konkurencyjnej Agencji Reutera niespodziewanie pojawia się sir Colin Beckwith, jej kariera staje pod znakiem zapytania. Ten zdolny, przystojny i nieznośnie uroczy mężczyzna skrywa tajemnicę, która może zagrozić jego reputacji.
Mimo rywalizacji pomiędzy nimi Lucy nie może zaprzeczyć, że Colin posiada znajomości, które mogą się okazać pomocne w zakończeniu wieloletniego procesu, jaki jej rodzina toczy w sprawie należnego im spadku.
Lucy i Colin z trudem zaczynają odnajdywać porozumienie, lecz zdrady i oszustwa, które napotykają na swej drodze, niosą ze sobą znaczne niebezpieczeństwo.
... i takie powieści właśnie lubię ;-) Troszkę staroświeckie, toczące się w XIX wieku, napisane ładnym i starannym językiem literackim. Powieści, przy których zawsze mogę mieć pewność, że dobrze i pozytywnie się zakończą.
"Niedostępny spadek" to I tom z serii Nowojorskie Kobiety i z całą pewnością sięgnę po całą tę serię ;-)
Tytuł: Niedostępny spadek
Autor: Elizabeth Camden
Wydawnictwo: Wydawnictwo Dreams
Ilość stron: 368
Data wydania: wrzesień 2019
"Kasztanowy ludzik" Soren Sveistrup
Psychopata terroryzuje Kopenhagę - krwawo morduje swe ofiary, a na miejscach zbrodni pozostawia ręcznie zrobione kasztanowe ludziki.
Policja szybko odkrywa, że ślady w tajemniczy sposób prowadzą do dziewczynki, która została uznana za martwą – chodzi o porwaną rok wcześniej córkę minister spraw społecznych. Do jej zabicia przyznał się pewien mężczyzna, a sprawę uznano za wyjaśnioną.
Tragiczny zbieg okoliczności czy też te dwie sprawy faktycznie łączy coś mrocznego? Kim jest tajemniczy morderca? By ocalić niewinnych, detektywi muszą połączyć siły i toczyć walkę z czasem Ponieważ szaleniec ma misję, która jeszcze się nie skończyła... Nikt nie jest bezpieczny!
Policja szybko odkrywa, że ślady w tajemniczy sposób prowadzą do dziewczynki, która została uznana za martwą – chodzi o porwaną rok wcześniej córkę minister spraw społecznych. Do jej zabicia przyznał się pewien mężczyzna, a sprawę uznano za wyjaśnioną.
Tragiczny zbieg okoliczności czy też te dwie sprawy faktycznie łączy coś mrocznego? Kim jest tajemniczy morderca? By ocalić niewinnych, detektywi muszą połączyć siły i toczyć walkę z czasem Ponieważ szaleniec ma misję, która jeszcze się nie skończyła... Nikt nie jest bezpieczny!
I dla odmiany znów coś mocniejszego, co przyznaję bez bicia, odłożyć musiałam po kilku rozdziałach i kilku zamordowanych z fantazją bohaterów. Co jednak nie umniejsza zupełnie powieści, bowiem jak na dobrą literaturę szwedzką przystało, książka napisana jest naprawdę świetnie i trzyma w napięciu do samego końca (co jest już opinią mojego męża). Dobry kawał mocnej literatury - dla fanów takiej prozy pozycja obowiązkowa!
Tytuł: Kasztanowy ludzik
Autor: Soren Sveistrup
Wydawnictwo: W.A.B.
Ilość stron: 556
Data wydania: 02.10.2019 r.
I na koniec dwie urocze propozycje dla dzieci Wydawnictwa Dreams:
"Wiewiórczy zakątek" Adam Studziński
Jest to książeczka o mediach społecznościowych, czyli m.in. o lajkach i wszystkim tym, co jest z tym związane. O tym, jak dzięki tym lajkom można zmieniać świat na lepszy, ale i o tym, jak poprzez nieumiejętne korzystanie z mediów społecznościowych można wpaść w poważne tarapaty.
Książka Wiewiórczy Z@kątek to bez wątpienia lektura obowiązkowa przed pierwszym zalogowaniem się do jakiegokolwiek serwisu społecznościowego! A jak wiemy, serwisy te mocno kuszą i to już nawet dzieci...
Tytuł: Wiewiórczy zakątek
Autor: Adam Studziński
Wydawnictwo: W.A.B.
Ilość stron: 124
Data wydania: wrzesień 2019 r.
"Piękna Pani" Lidia Miś
Pewnego razu w małej alpejskiej miejscowości dwójka dzieci zobaczyła w górach świetlistą postać. Piękna Pani, bo tak Ją nazywali Melania i Maksymin, obwieściła im ważne orędzie, na koniec którego przykazała: „A więc, moje dzieci, ogłoście to całemu mojemu ludowi”.
Jest to książka opowiadająca o objawieniu dwójce pastuszków Matki Boskiej 19 września 1846 roku w La Salette we Francji. Pozycja ta jest starannie wydana, z pięknymi ilustracjami i bardzo ładną treścią. Piękna i ciekawa historia, dzięki której nieco zatrzymujemy się i zastanawiamy nad wartościami w swoim życiu.
Tytuł: Piękna Pani
Autor: Lidia Miś
Wydawnictwo: Wydawnictwo Dreams
Ilość stron: 88
Data wydania: wrzesień 2019 r.
Czy któraś z książek szczególnie Was zainteresowała?
Po jaką najchętniej sięgnęlibyście?
Po jaką najchętniej sięgnęlibyście?
Bardzo lubię kalendarze książkowe. Fajnie jak taki kalendarz ma przepisy i fajnie sentencje.
OdpowiedzUsuńMyślę że jedynie Kinga bym nie czytała :) resztę chętnie poznam :)
OdpowiedzUsuńCzaję się na Stephena Kinga :) Chyba dzisiaj polecę do księgarni :)
OdpowiedzUsuńTakie kalendarze to cos idealnego dla mnie :)
OdpowiedzUsuńNa pewno sięgnę po powieść Kinga!
OdpowiedzUsuńCiekawi mnie kasztanowy ludzik, pewnie po niego sięgnę 👌👌
OdpowiedzUsuńZdecydowanie podoba mi się kalendarz Pawlikowskiej, ale czy ma taki miesięczny terminarz przed każdym miesiącem???
OdpowiedzUsuńKinga z wielką przyjemnością bym przeczytała :)
OdpowiedzUsuńNiedostępny spadek po opisie wydaje mi się ciekawa :)
OdpowiedzUsuńNie czytałam nic ale ten Kasztanowy Ludzik brzmi super.
OdpowiedzUsuńRok dobrych myśli Pani Beaty chcę mieć od dawna :)
OdpowiedzUsuńAle jakoś jeszcze nie wpadła w moje ręce :)