Przepyszny chleb, z cudownie chrupiącą skórką, banalny w wykonaniu. Zapraszam!
SKŁADNIKI:
- 500 gram mąki pszennej
- 25 gram drożdży
- 2 łyżeczki cukru
- 350 gram maślanki
- łyżeczka soli
- czarnuszka do posypania
- woda do posmarowania bochenka
Przygotowuję rozczyn - drożdże łączę z cukrem, 2 łyżkami maślanki i 1 łyżką mąki. Odstawiam na ok. 10 minut. Po tym czasie dodaję mąkę, sól, maślankę i wyrabiam gładkie, elastyczne ciasto. Odstawiam do wyrośnięcia na ok. 1,5 godz. Po tym czasie szybko raz jeszcze wyrabiam ciasto i wykładam na blachę, formując kształt bochenka. Odstawiam do ponownego wyrośnięcia, tym razem na ok. 45 minut. Po tym czasie smaruję chlebek wodą, posypuję czarnuszką i wkładam do piekarnika rozgrzanego do 195 'C. Piekę 45 minut (grzałki góra/dół). Upieczony chleb studzę na kratce.
SMACZNEGO! ;-)
* * *
Jeśli jeszcze nie lubicie, to polecam zalajkować Wielopokoleniowo na facebook'u - będziecie ze wszystkim na bieżąco :-)
Pysznie wygląda :D
OdpowiedzUsuńChleba na maślance jeszcze nie próbowałam :)
OdpowiedzUsuńNa pewno jest pyszny ;)
OdpowiedzUsuńSłysze jak chrupie skórka, piękny bochenek !
OdpowiedzUsuńDobre pieczywo to podstawa. Apetycznie wygląda :)
OdpowiedzUsuńWygląda pysznie. Kanapki z takim domowym chlebem muszą być pyszne
OdpowiedzUsuńUwielbiam chleb z czarnuszką :)
OdpowiedzUsuńDomowy najlepszy
OdpowiedzUsuńOj jak bym zjadła taki na Islandii pieczemy w ziemi chleb
OdpowiedzUsuńWspaniały. Aż mi tu pachnie ☺☺☺☺
OdpowiedzUsuńDomowy chleb jest najlepszy :) Ostatnio za mną 'chodzi' i muszę zrobić :)
OdpowiedzUsuń