Jakiś czas temu w moje ręce trafiły dwa koreańskie kosmetyki. Jakie dokładnie były to produkty i czy się sprawdziły? Zapraszam!
Azjatyckie kosmetyki wzbudzają sporo kontrowersji. Z jednej strony zachwala się ich działanie i skuteczność, z drugiej natomiast nieco przeraża ich skład: ekstrakt z ptasich gniazd czy też tłuszcz koński z pewnością nie brzmią zbyt zachęcająco... Biorąc jednak pod uwagę fakt, że coraz mniej rzeczy zaczyna nas dziwić na tym świecie, coraz więcej próbujemy i testujemy, z ostrożnością, choć i z niemałym zaciekawieniem, sięgamy i po takie kosmetyki.
Sięgam po nie i ja ;-) Ostatnimi czasy skusiłam się na dwa koreańskie kremy - jak się sprawdziły i co to dokładnie za kosmetyki?
Face & Neck Deep Wrinkle Care - Przeciwzmarszczkowy Wonder Cream
Jest to krem, który usuwa wszelkie oznaki starzenia się skóry. Maskuje głębokie zmarszczki na twarzy i szyi. Poprawia gęstość i elastyczność skóry, odżywia ją i nawilża. Nadaje się dla każdego typu skóry.
Skład: Water, Dipropylene Glycol, Butylene Glycol, Cetyl Alcohol, Limnanthes Alba (Meadowfoam) Seed Oil, Macadamia Integrifolia Seed Oil, Cyclopentasiloxane, Cyclohexasiloxane, Squalane, Diisostearyl Malate, Argania SpinosaKernel Oil, Hydrolyzed Collagen, Copper Tripeptide-1, Glycine Soja (Soybean), Germ Extract, Glyceryl Stearate, Butyrospermum Parkii (Shea) Butter, Stearic Acid, Ammonium Acryloyldimethyltaurate/VP Copolymer, PEG-100 Stearate, Sorbitan Stearate, Glyceryl Caprylate, Tocopheryl Acetate, Beta-Glucan, Triethanolamine, Adenosine, Fragrance, Phenoxyethanol
Wonder Mayu Cream
To kosmetyk, który odpowiednio nawilża i łagodzi skórę. Tworzy optymalną barierę ochronną. Zapewnia skórze równowagę woda-olej. Krem odpowiedni jest dla każdego typu skóry.
Skład: Water, Horse Fat , Glycerin, Glyceryl Acrylate/Acrylic Acid Copolymer, Propylene Glycol, Dipropylene Glycol, 1,2-Hexanediol, Glyceryl Stearate, PEG-100 Stearate, Cyclopentasiloxane, Cyclohexasiloxane,Dimethicone, Dimethicone/Vinyl Dimethicone Crosspolymer, Cetyl Alcohol, Polysorbate60, Carbomer, Triethanolamine, Ammonium Acryloyldimethyltaurate/VP Copolymer,Betaine, Sodium PCA, Disodium EDTA, Allantoin, Fragrance, Phenoxyethanol
Obydwa kosmetyki mają bardzo przyjemną, lekką konsystencję. Błyskawicznie wchłaniają się w skórę, pozostawiając ją gładką i dobrze nawilżoną. Kremy nie rolują się, nie tworzą na twarzy żadnych nieestetycznych "klusek", dzięki temu świetnie sprawdzają się również jako baza pod makijaż. Nie spowodowały one u mnie żadnych podrażnień, żadnego zaczerwienienia czy też innych niemiłych niespodzianek. Jeden krem nakładałam rano, jako krem na dzień, drugi natomiast posłużył mi jako krem na noc. Z dwóch produktów jestem tak samo zadowolona ;-) Jeśli więc kuszą Was kosmetyki azjatyckie, śmiało możecie rozpocząć od tych koreańskich kosmetyków, które znajdziecie w ofercie marki D'RAN ;-)
Czy używaliście już kiedyś koreańskich kremów?
Nie przepadam za kosmetykami koreańskimi. Jedyne co z ich pielęgnacji mi pasuje to maseczki ;)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie miałam okazji spróbować, ale chętnie to zrobię. :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam takie cuda!
OdpowiedzUsuńNigdy, ale w sumie czemu nie ;)
OdpowiedzUsuńMoże warto wypróbować :)
OdpowiedzUsuńNie miałam okazji ich stosować ale pewnie sie skuszę
OdpowiedzUsuńZ pewnością takie naturalne składniki działają cuda
OdpowiedzUsuńMyślę, że to idalny prezent dla kobiety na święta
OdpowiedzUsuńTo wspaniałe że jesteś zadowolona. Niecierpie jak kupie wydawać by się mogło dobry kosmetyk a wychodzi lipa 🙂
OdpowiedzUsuńUwielbiam kosmetyki azjatyckie...
OdpowiedzUsuńMam ich kremy, fajnie się u mnie sprawdzają - choć akurat na ten tłuszcz koński się nie zdecydowałam. Jak dla mnie dość kontrowersyjny składnik.
OdpowiedzUsuńRzeczywiście, z każdej kultury można coś dla siebie wyciągnąć
OdpowiedzUsuńnie miałam okazji jeszcze testować tych kosmetyków
OdpowiedzUsuńNie używałam, ani nie spotkałam się jeszcze z tymi kremami. ALe może kiedyś sięgnę po któryś z tych kosmetyków :)
OdpowiedzUsuńOd zawsze podziwiam cerę Azjatek. Nie mam pojęcia jak one to robią wydaje mi się, że przede wszystkim jest to kwestia genów. Aczkolwiek zawsze liczę, że właśnie tzw azjatyckie kosmetyki do cery zdziałają u mnie takie same cuda jak u tej rasy kobiet. Jednak jak do tej pory zawsze się zawodziłam. Jednak się nie poddaję. Na pewno wypróbuję kosmetyki które zostały tutaj opisane. Mam nadzieję, że któyś z nich tak wygładzi moją cerę i wyrówna koloryt jak u Azjatek ;)
OdpowiedzUsuńZawsze inetersowała mnie jakość skóry twarzy i ciała. Za czego ona wynika - czy to tylko genetyka czy też cos więcej. Zauwazyłem, że bardzo duzy wpływ na jakość skóry ma masaż czy drenaż limfatyczny. Drenaż limfatyczny polega na upłynnieniu zalegających zastojów, a przy okazji działa ujędrniająco na skórę. Teraz jeszcze czas sprawdzić te polecane preparaty.
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy post. Fajnie, ze są tacy co jeszcze piszą takie rzeczy. I w ogóle ciekawy blog.
OdpowiedzUsuńZmarszczki i wiotkość skóry to problem wiekszości pań. Kazdy nowy kosmetyk, każda nowa formuła, czuy każdy nowy news, jest chętnie przez nas sprawdzany. W końcu piekny wygląd wart jest kazdej ceny :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy blog o kosmetykach i urodzie. Jesli intersuje Cię podobna tematyka, choć baredziej z ukierunkowaniem zdrowotnym to zapraszam do odwiedzenia mojego bloga.
OdpowiedzUsuńhttps://freeartykuly24.blogspot.com/