"Kiedy ciebie nie ma" i "Małe ogniska" - dwie książki pełne tajemnic

Dziś zapraszam Was na dwie pełne sekretów i tajemnic książki, do których należało kilka moich ostatnich nocy...

"Kiedy Ciebie nie ma" Lisa Jewell

Miała piętnaście lat i była ukochaną córką swojej matki. Miała przed sobą całe życie. I nagle, w mgnieniu oka, Ellie zniknęła.

Po dziesięciu latach Laurel wciąż nie straciła nadziei, że znajdzie Ellie. I wtedy spotyka czarującego, charyzmatycznego nieznajomego, który robi na niej piorunujące wrażenie. Jednak naprawdę zapiera jej dech, kiedy poznaje jego dziewięcioletnią córkę. Bo jego córka jest obrazem Ellie. Wszystkie pytania bez odpowiedzi, które nie dawały Laurel spokoju, teraz odżywają.

Co naprawdę stało się z Ellie? I kto nadal ma coś do ukrycia?

Jak tylko zaczęłam czytać tę opowieść, nie odłożyłam jej, dopóki nie przeczytałam ostatniej strony. Wciągnęła mnie całkowicie, mimo że nie była to powieść wesoła i radosna, i wcale nie kończy się tak, jakbyśmy tego chcieli... Niepokojąca treść, ciekawa narracja, bowiem bardzo często jest ona w formie pierwszej osoby mówionej przez różnych bohaterów. Dzięki temu mamy możliwość poznania motywów ich działania i przez to sama powieść sporo zyskuje. Gorąco polecam i przygotujcie się na spory dreszczyk grozy i mnóstwa emocji!

* * * 

"Małe ogniska" Celeste Ng

W Shaker Heights, spokojnym, postępowym miasteczku na obrzeżach Cleveland, wszystko zostało zaplanowane – począwszy od rozkładu krętych dróg, przez kolory domów, na pełnych sukcesów życiach jego mieszkańców kończąc. A nikt nie uosabia lepiej ducha tego miejsca niż Elena Richardson, która kieruje się zasadą, że najważniejsze jest trzymanie się zasad. Na scenę wkracza Mia Warren – enigmatyczna artystka i samotna matka – która wchodzi w ten zamknięty, idylliczny świat wraz ze swoją nastoletnią córką Pearl i wynajmuje od Richardsonów dom. Wkrótce Mia i Pearl staną się kimś więcej niż tylko najemcami: ta para przyciąga do siebie całą czwórkę dzieci Richardsonów. Lecz Mia ma za sobą tajemniczą przeszłość, zaś w duszy pogardę dla zastanego stanu rzeczy, która grozi wywróceniem tej starannie ułożonej społeczności do góry nogami. Gdy starzy przyjaciele Richardsonów chcą zaadoptować dziecko o chińskich korzeniach, wybucha wojna o prawa do opieki, która dzieli całe miasteczko i stawia Mię i Elenę po dwóch różnych stronach barykady. Nieufna wobec Mii i jej motywów, Elena jest zdeterminowana, by odkryć sekrety z jej przeszłości. Lecz za swoją obsesję przyjdzie jej zapłacić nieoczekiwaną i druzgocącą cenę.

Kobieta, która rozpaczliwie pragnie dziecka, a nie może go mieć; kobieta, która oddaje swoje dziecko; kobieta, która nosi dziecko innej parze; kobieta, która usuwa swoje dziecko... Ile kobiet, tyle historii... Życie w rozmaity sposób nam się układa... Świetnie skonstruowana powieść, którą czyta się z ogromnym zainteresowaniem wzrastającym ze strony na stronę. Główni bohaterowie są wyraźnie i dobrze nakreśleni. Staramy się poznać motywy ich działania, dlaczego postąpili tak, a nie inaczej, a dzięki dobrze przedstawionym fragmentom z ich przeszłości powinno nam się to bez problemu udać. Czy jednak tak jest? Czy ich zachowanie rozumiemy i  popieramy? Bardzo ciekawa książka, dająca sporo do myślenia. Gorąco polecam!