Chyba każde dziecko na pewnym etapie swojej przygody czytelniczej lubi sięgać po komiksy. Czasami jest to chwilowe zainteresowanie tym gatunkiem, czasami miłość do komiksów trwa i trwa.
Sporo ciekawych komiksów ma w swojej ofercie Wydawnictwo Egmont. Wydawnictwo to podjęło ciekawą inicjatywę w 2013 roku, a mianowicie konkurs im. Janusza Christy, który ma na celu promowanie nowych polskich twórców komiksowych oraz ich prac adresowanych do dzieci. Komiksy laureatów konkursu utrzymane są w różnej konwencji – od zabawnej fantasy, przez humor, baśń i przygodę, po poważniejszy komiks obyczajowy. Komiksy rysowane są różnymi technikami i w różnorodnej stylistyce plastycznej. Poszczególne serie adresowane są do dzieci w różnym wieku, od 6 do 12 lat. Całość kolekcji to interesująca i różnorodna oferta współczesnego komiksu dziecięcego, stworzonego przez nową generację polskich twórców.
Komiksy dziś przeze mnie prezentowane pełne są humoru i dobrej zabawy. Niespełna 4-letni synek zakochał się od pierwszego wejrzenia w książeczce "Niezła Draka, Drapak! Inwazja łowcy z ciał niebieskich", na jej okładce znajduje się bowiem Superbohater- a to już w jego wieku wystarczy, aby zaiskrzyła miłość ;-) Z zaciekawieniem słucha więc opowieści, intensywnie przyglądając się ilustracjom ze swoim Superbohaterem ;-)
Córce natomiast szczególnie spodobał się komiks "Rufus. Wilk w owczej skórze". Książeczka opowiadająca o młodym wilku próbującym odnaleźć samego siebie, o akceptacji i tolerancji, jest ładnie i mądrze napisana, wzrusza i mocno wciąga. To również mój faworyt z tej czwórki ;-)
Oprócz tych dwóch komiksów czytaliśmy jeszcze:
- "Krasnolud Nap. Diamenty są bezpieczne"
- "Wojtek i Rudy. Afera za aferą".
Historia o Krasnoludzie pełna jest niespodziewanych zwrotów akcji, zapierających dech w piersi przygód i humoru, który rozbawi każdego. Akcja toczy się w Smoczej Krainie, w której mieszkają niezwykli osobnicy.
Dni Wojtka i Rudego są natomiast zawsze pełne przygód. Dwaj przyjaciele są tak pomysłowi, że wszystko, za co się biorą, staje się początkiem wspaniałej przygody. Czy to na podwórku, czy na plaży, czy podczas szkolnej wycieczki – chłopcy nie przepuszczą żadnej okazji do zabawy. Chociaż przez swoje szalone pomysły wielokrotnie wplątują się w niejedną aferę.
Wszystkie komiksy są ładnie wydane, bardzo kolorowe i dzieci z prawdziwą przyjemnością po nie sięgają ;-)
A czy Wasze dzieci lubią sięgać po komiksy?
Jeśli tak, jakie są ich ulubione książeczki?
Syn uwielbia Drapaka :) sam przegląda kilka.razy dziennie, a przed snem obowiązkowo czytamy :)
OdpowiedzUsuńMy z synkiem komiksy uwielbiamy, a te twoje propozycje są naprawdę ciekawe i pięknie wydane :)
OdpowiedzUsuńKurcze, nawet nie wiedziałam że mamy takie komiksy w Polsce. Zazwyczaj kojarzą mi się z amerykańskimi serialami (Big Bang Theory), Może i w Polsce będą cieszyly się popularnością :)
OdpowiedzUsuńSympatyczne propozycje komiksowe, moje dzieci chętnie po takie przygody czytelnicze sięgały. :)
OdpowiedzUsuńTeraz już mniej się tym interesują, ale czasami i tak widzę w ich rękach komiks. :)
UsuńKomiksy są świetne bez względu na wiek! Loveee
OdpowiedzUsuńBardzo interesujący artykuł :) Cieszę się, że mogłam dowiedzieć się czegoś nowego i zaczerpnąć ciekawe pomysły! Gry i czytanie z dziećmi są bardzo wartościowe i kształtują kreatywność :) Jestem bardziej za takim spędzaniem czasu niż przed tv :) Godne polecenia te komiksy!
OdpowiedzUsuńU mnie ostatnio było bardzo kreatywnie, a czas głównie spędzałam w swojej pracowni :) W efekcie powstało kilka nowych projektów innowacyjnych kocyków dla dzieci i niemowląt. Szczególnie jestem dumna z kocyka w lamy :) Zapraszam do oglądania!
https://edreamsstyle.wordpress.com/
Świetne są te komiksy, bardzo je lubimy:)
OdpowiedzUsuńU nas na razie szału na komiksy nie ma, ale pewnie za jakiś czas się zacznie :)
OdpowiedzUsuńMój mąż uczył się czytać sięgając właśnie po komiksy, teraz zaraża tym córkę :)
OdpowiedzUsuńStarszy syn uwielbia komiksy, mamy nawet niektóre z tych.
OdpowiedzUsuńOstatnio komiksy są u nas na czasie
OdpowiedzUsuńu nas klasyka - czyli kajko i kokosz. Ale te o których piszesz wyglądają interesująco
OdpowiedzUsuń