"Nie godził się nigdy z żadną słabością. Bezradność była dla niego nie do zniesienia.
Był bardzo wymagający wobec innych, ale najwięcej wymagał od siebie samego."
Wszystko da się wyjaśnić. Zapisać w liczbach i równaniach. Życiem rządzą prawdopodobieństwo, logika i udowadniane twierdzenia. Przynajmniej jemu, naukowcowi, tak się wydawało, dopóki nie spędził wielu miesięcy w klinice w Amsterdamie i nie otarł się o śmierć, co całkowicie zburzyło konstrukcję jego świata.
Były przy nim w chwili największej tragedii, mimo że je zawiódł, skrzywdził, zdradzał, upokorzył. Dlaczego? Wszystkie jego kobiety.
Milena, niesforna, uderzająco piękna i wyuzdana femme fatale. Daria, jego była studentka, „kruche, naiwne dziewczę w wieku jego córki”, o oczach jak niezapominajki. Tajemnicza Ludmiła, z którą rzekomo łączył go tylko seks. Natalia, fascynująca, bezpruderyjna artystka, niezastąpiona partnerka do filozoficznych dysput. Justyna - miała być jedynie lekiem na jego depresję po rozstaniu z żoną. Ewa, tak samo charyzmatyczna, jak eteryczna, zachwycająco mądra nauczycielka, która na nowo buduje jego świat...
Kim był dla nich? Kim one były dla niego? Której był coś winien, której kiedyś podarował za mało, a która była mu wdzięczna?
Były przy nim w chwili największej tragedii, mimo że je zawiódł, skrzywdził, zdradzał, upokorzył. Dlaczego? Wszystkie jego kobiety.
Milena, niesforna, uderzająco piękna i wyuzdana femme fatale. Daria, jego była studentka, „kruche, naiwne dziewczę w wieku jego córki”, o oczach jak niezapominajki. Tajemnicza Ludmiła, z którą rzekomo łączył go tylko seks. Natalia, fascynująca, bezpruderyjna artystka, niezastąpiona partnerka do filozoficznych dysput. Justyna - miała być jedynie lekiem na jego depresję po rozstaniu z żoną. Ewa, tak samo charyzmatyczna, jak eteryczna, zachwycająco mądra nauczycielka, która na nowo buduje jego świat...
Kim był dla nich? Kim one były dla niego? Której był coś winien, której kiedyś podarował za mało, a która była mu wdzięczna?
To nie jest książka na jeden wieczór. Nie czyta się jej szybko, a raczej spokojnie, niespiesznie zapoznaje z całą historią stronica za stronicą. W opowieści bardzo dużo jest wspomnień, licznych retrospekcji, niemało w niej wątków pobocznych i opisów rzeczy, które wydawałyby się mało istotne. One wszystkie tworzą jednak intrygujący i wyjątkowo klimat tej książki. Zdecydowanie polecam dla wytrawnych czytelników! Nie powinni być zawiedzeni lekturą ;-)
Autor: Janusz Leon Wiśniewski
Wydawnictwo: Znak Literanova
Data wydania: 8 listopada 2017
Liczba stron: 576
wygląda intrygująco, lubię takie historie :)
OdpowiedzUsuńOpasła książka �� recenzja zachecaja ale pomimo tego to nie jest to co lubię ��
OdpowiedzUsuńZostałam mocno zainteresowana :D muszę ją mieć :)
OdpowiedzUsuńCzytałam... mnie jakoś nie zachwyciła :)
OdpowiedzUsuńKokretnie bardzo interesujaca intrygujaca ale czy dla mnie?
OdpowiedzUsuńPrzy tego typu lekturze pewnie ciągle bym się zastanawiała co sprawiło, że podjął takie decyzje, a nie inne. Nie wiem, czy moje prywatne osądy nie zaburzyłyby mi zbytnio odbioru książki.
OdpowiedzUsuńCiekawe, czy autor zmienił styl, z reguły jego książki czyta się szybko i łatwo, i niewiele niestety po sobie pozostawiają.
OdpowiedzUsuńPo raz kolejny mnie zaintrygowałaś :)
OdpowiedzUsuńtrochę mnie odstrasza ilość stron, nie mam czasu na takie długie lektury :(
OdpowiedzUsuńMnie odstrasza autor, ale książka wydaje się być ciekawa. Może spróbuję przeczytać.
OdpowiedzUsuńDziękuję za arcyciekawą recenzje :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
recenzja bardzo ciekawa a więc zabieram się za przeczytanie książki :)
OdpowiedzUsuńWszystkie książki tego autora są bardzo ciekawe. Tym razem nie może by inaczej
OdpowiedzUsuńUlubiony gatunek mojej mamy :)
OdpowiedzUsuńW końcu musze się zabrać za jej lekturę :)
OdpowiedzUsuńKiedyś czytałam inne książki Wiśniewskiego i jak najbardziej byłam zadowolona.
OdpowiedzUsuńnie znam tej książki ale kobiety ogólnie, to płeć co zawsze intryguję :)
OdpowiedzUsuńPokochalam tego autora za "Samotnosc w sieci" - natomiast jego pozniejsze ksiazki juz mnie tak nie zachwycily. Tej jeszcze nie czytalam - i jestem bardzo ciekawa, jakie wrazenia po sobie pozostawi.
OdpowiedzUsuńNiestety ostatnio bardzo brakuje mi czasu na lekturę :(
OdpowiedzUsuńLubie takie historie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Mam tę książkę i jak tylko znajdę chwilę to ja przeczytam
OdpowiedzUsuńKolejny tytul dla mnie
OdpowiedzUsuńGrudzień to dla mnie ciężki miesiąc nie mam na nic czasu, ale w styczniu chyba się skuszę :)
OdpowiedzUsuń