22.10.2017

Innowacyjne maseczki Lirene - profesjonalna pielęgnacja w domowym zaciszu

Już chyba każdy z nas doskonale zdaje sobie sprawę z tego, że wcale nie ma potrzeby odwiedzania kosmetyczki, czy też innego salonu piękności, aby wykonać zabiegi upiększające i faktycznie skuteczne dla naszej skóry.




Kosmetologia rozwija się w błyskawicznym tempie i kosmetyki dostępne w drogeriach często są na prawdę świetnej jakości i można bez problemu wybrać produkt, który dokładnie odpowiadać będzie naszym potrzebom. Szeroki wybór mamy m.in. wśród różnych maseczek i peelingów, a ostatnimi czasy wzbogacił się on o innowacyjne maseczki marki Lirene.

W efekcie prac Laboratorium Naukowego Lirene powstały trzy nowe linie maseczek:

- Peel off to nowość na rynku kosmetyków popularnych. W linii znajdziemy 5 rodzajów masek w formie proszku do zmieszania z wodą, zastygającego do plastycznej masy typu „peel off”. Maseczki nawiązują do trendu „do it yourself”, można je przygotować w domowym zaciszu, które staje się gabinetem SPA. Dzięki wyjątkowym składnikom aktywnym i ciekawej formulacji maseczki zapewniają efekty podobne do zabiegów w gabinetach kosmetycznych.
- Maseczki jednorazowe to linia wygodnych w stosowaniu masek o jedwabiście kremowych formułach. 2 peelingi pomogą profesjonalnie oczyścić i przygotować skórę do nałożenia maski o składnikach pielęgnacyjnych, np. rozświetlającej, ultra-nawilżającej czy ujędrniającej. Wyjątkowe składniki aktywne i klasyczne, kremowe formuły sprawiają, że maski są wygodne w użyciu i niezwykle skuteczne, pielęgnując na co dzień i przed „wielkim wyjściem”.
- Profesjonalne dwuetapowe zabiegi to linia maseczek zainspirowana zabiegami kosmetycznymi, które można wykonać samodzielnie w domu. W linii znajdziemy innowacyjne dwukomorowe kosmetyki: Migdałowy zabieg ujędrniający (peeling + maska), Hialuronowy zabieg wypełniająco – liftingujący (serum + maska) oraz Mineralny zabieg oczyszczający z zieloną glinką.

Jakie produkty wchodzą w skład tych trzech serii?

GŁĘBOKIE OCZYSZCZANIE – MICROPEELING WYGŁADZAJĄCY
(maseczka jednorazowa)



SUPER LIFTING – ROZŚWIETLAJĄCA MASKA NAPINAJĄCA (maseczka jednorazowa)



REDUKCJA ZMARSZCZEK – BOGATA MASKA UJĘDRNIAJĄCA ZE ZŁOTĄ ALGĄ (maseczka jednorazowa)



OCZYSZCZAJĄCY ZABIEG Z KWASAMI – PEELING ENZYMATYCZNY
(maseczka jednorazowa)



OLEJKOWE SUPER ODŻYWIENIE – REGENERUJĄCA MASKA Z OLEJKIEM ROZMARYNOWYM (maseczka peel off)



WITAMINOWY KOKTAJL DLA SKÓRY – REWITALIZUJĄCA MASKA Z WITAMINĄ C (maseczka peel off)



EKSPRESOWY LIFTING – NAPINAJĄCA MASKA Z 24K ZŁOTEM I PERŁĄ
(maseczka peel off)



MINERALNY ZABIEG OCZYSZCZAJĄCY Z ZIELONĄ GLINKĄ
(profesjonalny dwuetapowy zabieg)



DETOKS I ROZŚWIETLENIE – GLINKOWA MASKA GŁĘBOKO OCZYSZCZAJĄCA (maseczka peel off)




MIGDAŁOWY ZABIEG UJĘDRNIAJĄCY Z ELASTYNĄ MORSKĄ
(profesjonalny dwuetapowy zabieg)



HIALURONOWY ZABIEG WYPEŁNIAJĄCO – LIFTINGUJĄCY
(profesjonalny dwuetapowy zabieg)



NAWILŻENIE I ODŻYWIENIE – WITAMINOWA MASKA ULTRA NAWILŻAJĄCA
(maseczka jednorazowa)


SPIRULINOWE NAWILŻENIE – ALGOWA MASKA GŁĘBOKO NAWILŻAJĄCA (maseczka peel off)




Jaki kosmetyk z każdej serii najbardziej przypadł mi do gustu?

- maseczka jednorazowa: Głębokie oczyszczanie - mikropeeling wygładzający

Produkt ten zawiera delikatne drobinki peelingujące, które doskonale usuwają martwy naskórek oraz głęboko oczyszczają pory, przywracając skórze świeżość i naturalny blask. Kombinacja azjatyckich roślin – ekstraktów z bambusa, lotosa i lilii wodnej - regeneruje i długotrwale nawilża. Zawartość kompleksu witamin, takich jak A, C i PP, nadaje skórze zdrowy koloryt. W efekcie skóra staje się aksamitnie gładka oraz idealnie oczyszczona i świeża. Dodatkowo peeling delikatnie, cudownie pachnie, wyjątkowo umilając czas aplikację produktu.

- maseczka peel off: Regenerująca maska z olejkiem rozmarynowym

Odżywcza maska typu peel off bogata jest w ekstrakt z liści oliwnych, olejek rozmarynowy oraz spirulinę. Olej rozmarynowy oraz ekstrakt z liści oliwnych, charakteryzujący się wysoką zawartością oleuropeiny, wykazują silne działanie antyrodnikowe oraz regenerujące. Spirulina, jedna z najcenniejszych alg, bogata m.in. w odżywcze witaminy, mikroelementy i aminokwasy, zawiera cenny kwas gamma-linolenowy odpowiedzialny za rewitalizację, regenerację i wzmocnienie struktur skóry. Twarz po zastosowaniu tej maseczki jest intensywnie odżywiona, zregenerowana i wygładzona jak po profesjonalnym zabiegu u kosmetyczki. Zapach jej jest świeży i orzeźwiający, bardzo przyjemny.

- profesjonalny dwuetapowy zabieg: Migdałowy zabieg ujędrniający z elastyną morską


1.ETAP- PRZYGOTOWANIE - efekt peelingu kawitacyjnego
Mikropeeling skutecznie usuwa martwy naskórek oraz poprawia mikrokrążenie oraz dotlenienie skóry. Dzięki temu skóra staje się idealnie przygotowana do maksymalnego absorbowania składników aktywnej maski ujędrniającej.
Zawarty w peelingu kwas migdałowy delikatnie złuszcza martwy naskórek oraz rozjaśnia skórę. Dzięki zawartości wosku z mango i wyciągu z korzenia lukrecji peeling ma również działanie regenerujące i odżywcze. 

2.ETAP – MASKA - efekt kolagenowego ujędrnienia
Maska poprawia elastyczność skóry i widocznie odmładza wygląd twarzy. Roślinny fitokolagen tworzy na skórze proteinową mikrosieć napinającą, która ma intensywne właściwości ujędrniające i nawilżające. Olej migdałowy zmiękcza i wygładza skórę, a witaminy A i E neutralizują wolne rodniki, zapobiegając jej przedwczesnemu starzeniu się. Elastyna morska, naśladująca włókna podporowe w skórze, spektakularnie poprawia sprężystość i elastyczność.

Cały zabieg przebiega bardzo przyjemnie. Po peelingu faktycznie mamy wrażenie, że skóra została dokładnie oczyszczona, natomiast sama maska cudnie zmiękcza i nawilża skórę. 


Czy stosujecie regularnie maseczki i peelingi?
Na który z tych produktów moglibyście się skusić?



30 komentarzy:

  1. wyglądają ciekawie, ja zazwyczaj kuszę się na maseczki bardziej naturalne :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję pięknie za recenzję: -) właśnie rozglądam się za jesiennymi miseczkami. Pozdrowienia

    OdpowiedzUsuń
  3. Lubię, aczkolwiek wolę te z AA ;))

    OdpowiedzUsuń
  4. Maseczki kupuję tylko w saszetkach. W tubkach czy słoiczkach czesto mi dię marnowały. Saszetki to genialny wynalazek.

    OdpowiedzUsuń
  5. Korzystam czasem z tych "gotowych" sklepowych maseczek. Mam już kilka swoich ulubieńców. Z tej serii chętnie wypróbuję peel off.

    OdpowiedzUsuń
  6. Polecę mojej mamie. Lubi tę firmę ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. w przyszły weekend sobię zrobie...P P

    OdpowiedzUsuń
  8. No i masz... Chyba wieczorem nałożę sobie maseczkę :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Chętnie wypróbuję! Zwłaszcza ta wiśnia i mięta mnie kuszą :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja lubię z Lirene maseczki i często je wybieram

    OdpowiedzUsuń
  11. Uwielbiam maseczki, ale zdecydowanie wybieram te z naturalnymi składnikami, które faktycznie pielęgnują skórę :) Maseczki Lirene mają piękne opakowania i wyglądają naprawdę zachęcająco, ale mnie osobiście ich składy nie przekonują :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Wow, nie wiedziałam nawet, że Lirene dysponuje takim arsenałem maseczek! Bardzo lubię kosmetyki tej formy, ale przeważnie skupiałam się na balsamach do ciała. Maseczki chętnie wypróbuję. :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Jak dla mnie fajne są te jednorazowe maseczki, bo można sobie dobrać najlepszą nie kupując całego opakowania.

    OdpowiedzUsuń
  14. Podziwiam niesamowicie za tak niesamowity wpis, włożyłaś w niego wiele pracy, osobiście mi się nie przyda, ale podrzucę komuś, kto na pewno będzie zainteresowany tematem.

    OdpowiedzUsuń
  15. Ja chyba najbardziej lubie te peel off - ale ostatnio pokochalam tez glinki i maski algowe :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Kurczaki, do wyboru do koloru. Super wybór.

    OdpowiedzUsuń
  17. Którą maseczkę polecasz w szczególności??

    OdpowiedzUsuń
  18. Ja od kilku już lat jestem wierna glinkom, dobieram je do aktualnych potrzeb skóry i u mnie działają cuda :) . Uwielbiam maseczki <3

    OdpowiedzUsuń
  19. Najbardziej zainteresowały mnie maseczki typu peel off, z chęcią bym je wypróbowała.

    OdpowiedzUsuń
  20. Kiedyś bardzo często stosowałam maseczki, niestety nie wiem dlaczego ale zaprzestałam i teraz są rzadkością. Jednak jeśli miałabym wybrać coś, to zdecydowanie, nawilżanie i odżywianie.

    OdpowiedzUsuń
  21. Uwielbiam maseczki z Lirene. Saszetki to najlepszy wybór - w większych tubkach często część produktu się marnowała.

    OdpowiedzUsuń
  22. Co prawda rzadko używam maseczek ale te wyglądają bardzo przyjemnie

    OdpowiedzUsuń
  23. Lubię maseczki w saszetkach, bo dzięki temu mogę wypróbować całkiem sporo, a lubię testować nowości.

    OdpowiedzUsuń
  24. Lubie te maseczki i peelingi :) kupuje sobie czasami :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Bardzo fajny wpis :) Bardzo lubię te maseczki aczkolwiek na co dzień używam maseczek innych firm o większych pojemnościach. Maseczki w saszetkach z kolei trafiają do mojej kosmetyczki tylko wtedy, gdy planuję wybieram się w podróż. To fajna opcja, która nie zabiera miejsca.
    Tym bardziej, że uważam codzienną pielęgnację cery za absolutny obowiązek. Powoli wkraczam w wiek, w którym pojawiają się zmarszczki. Na szczęście moja cera prezentuje się całkiem dobrze - oby tak pozostało jak najdłużej.

    OdpowiedzUsuń

Zapraszam serdecznie do polubienia fanpage https://www.facebook.com/WielopokoleniowoTrzy/
oraz do obserwacji na Instagramie (https://www.instagram.com/wielopokoleniowo/)!