"(...) doleciał płacz niemowlęcia. Trwał niemilknący, nieposkromiony: krzyk jedynego więźnia sprzeciwiającego się i niedającego się uciszyć, rzucającego wyzwanie niesprawiedliwości
i nieludzkiemu traktowaniu samym swoim istnieniem."
Zaprzyjaźniły się ze sobą, mimo że były zupełnie inne. Obie chciały zostać pielęgniarkami i udało im się to osiągnąć. Nigdy jednak nie przypuszczały, że miejsca, w których przyjdzie im wykonywać swoją pielęgniarską powinność, będą tak straszliwe, pełne bólu, cierpienia i śmierci.
Trwa II. wojna światowa. Dwie młodziutkie, amerykańskie pielęgniarki lądują na dwóch krańcach świata. Front Zachodni i Wyspy Pacyfiku. Dwa końce świata, ale to samo okrucieństwo, strach, głód; ta sama bezlitosna wojna. Kobiety jeszcze próbują walczyć, nie poddawać się, nawet kochać, ale z każdym dniem i każdą śmiercią jest coraz gorzej; wydaje się, że nie będą w stanie już więcej znieść, więcej wytrzymać, że ich psychika nie poradzi sobie z ogromem tego całego bezsensownego cierpienia.
Trwa II. wojna światowa. Dwie młodziutkie, amerykańskie pielęgniarki lądują na dwóch krańcach świata. Front Zachodni i Wyspy Pacyfiku. Dwa końce świata, ale to samo okrucieństwo, strach, głód; ta sama bezlitosna wojna. Kobiety jeszcze próbują walczyć, nie poddawać się, nawet kochać, ale z każdym dniem i każdą śmiercią jest coraz gorzej; wydaje się, że nie będą w stanie już więcej znieść, więcej wytrzymać, że ich psychika nie poradzi sobie z ogromem tego całego bezsensownego cierpienia.
Koniec wojny w końcu nadejdzie, ale co on będzie oznaczał dla tych dwóch młodych kobiet? Jaką cenę zapłaciły, biorąc udział w walkach? Bo przecież to nie tylko żołnierze walczyli, ale i one, każdego dnia, każdej godziny...
Nie jest to łatwa i lekka książka. Nie da się jej czytać między oglądaniem programu w tv, a zerkaniem na bawiące się dzieci. Jest głęboka, trafiająca prosto w serce, aczkolwiek wcale nie jest przesadnie sentymentalna i ckliwa. Zawiera sporo mocnych opisów, krótkich, wymownych zdań.
Powieść podzielona jest na dwie części- czas wojny i czas pokoju. Rozdziały traktują naprzemiennie o jednej pielęgniarce i o drugiej, aczkolwiek czas nie zawsze jest ten sam (w jednym rozdziale może być rok 1942, a w następnym 1945). Narracja jest trzecioosobowa, zdarzają się również krótkie nawiązania do przeszłości, do czasu przed wyjazdem na wojnę.
Książka wzruszyła mnie i dotknęła do głębi. Czytałam niejedną publikację dotyczącą wojny i której akcja toczyła się podczas tego czasu i za bardzo nie sądziłam, że akuratnie ta powieść wniesie coś nowego. A jednak tak się stało. Piękna, wymowna, wzruszająca pozycja. Gorąco polecam!
Nie jest to łatwa i lekka książka. Nie da się jej czytać między oglądaniem programu w tv, a zerkaniem na bawiące się dzieci. Jest głęboka, trafiająca prosto w serce, aczkolwiek wcale nie jest przesadnie sentymentalna i ckliwa. Zawiera sporo mocnych opisów, krótkich, wymownych zdań.
Powieść podzielona jest na dwie części- czas wojny i czas pokoju. Rozdziały traktują naprzemiennie o jednej pielęgniarce i o drugiej, aczkolwiek czas nie zawsze jest ten sam (w jednym rozdziale może być rok 1942, a w następnym 1945). Narracja jest trzecioosobowa, zdarzają się również krótkie nawiązania do przeszłości, do czasu przed wyjazdem na wojnę.
Książka wzruszyła mnie i dotknęła do głębi. Czytałam niejedną publikację dotyczącą wojny i której akcja toczyła się podczas tego czasu i za bardzo nie sądziłam, że akuratnie ta powieść wniesie coś nowego. A jednak tak się stało. Piękna, wymowna, wzruszająca pozycja. Gorąco polecam!
Dane techniczne:
Autor: Teresa Messineo
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Oprawa: miękka
Ilość stron: 366
Tematyka bardzo trafiająca do mnie, sięgnę po tę pozycję, jeśli znajdę ją w swojej bibliotece. Dzięki za tę recenzję!
OdpowiedzUsuńja póki co walczę z brakiem czasu...może w święta wrócę do te książki. Klaudia J
OdpowiedzUsuńSuper historia i jak dobrze widzę na okładce jest brytyjski samolot Spitfire:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie książki z wyraźnym tłem historycznym. Dziękuję za recenzje:)
Ciekawa recenzja, zachęca do przeczytania książki.
OdpowiedzUsuńNo nie powiem, nawet bardzo mnie zaciekawiłaś tą ksiązką :P
OdpowiedzUsuńUwielbiam książki, które w tle mają wojnę. Koniecznie będę szukać w bibliotece
OdpowiedzUsuńŚwietna recenzja chętnie po nią sięgnę
OdpowiedzUsuńNie jest to typowo moja tematyka, ale myślę że książka może mi się spodobać. Byłaby to ciekawa odskocznia od kryminałów :)
OdpowiedzUsuńCzuję, że spodobałaby mi się :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :*
Książki wojenne kojarzą mi się raczej z teoretykami wojennymi i futurystami. Fajnie przeczytać taką, w której istnieje też aspekt ludzki.
OdpowiedzUsuńPięknie się zapowiada :), jak tylko będę w Empiku to ją zakupię <3
OdpowiedzUsuńZaciekawiła mnie ta książka i chętnie ją przeczytam, jak wpadnie mi w ręce :) Ostatnio czytam głównie kryminały, ale gatunek nie gra roli, jeśli jest dobra historia i jest dobrze napisana :)
OdpowiedzUsuńZapisuje, dzięki twojej recenzji wiem, że muszę ją przeczytać!
OdpowiedzUsuńKolejna pozycja trafia na moją listę. Muszę koniecznie wygospodarować czas na jej przeczytanie!
OdpowiedzUsuńPo prostu ta książka może stać się faworytem.
OdpowiedzUsuńNie znam jej, ale może być fajna.
Uwielbiam takie klimaty..
Pozdrawiam poniedziałkowo :)
Bardzo zachęcająca recenzja. Może jednak się skuszę
OdpowiedzUsuńChętnie ją przeczytam, bo z tego co piszesz jest warta poświęcenia jej czasu.
OdpowiedzUsuńFantastyczna recenzja, chętnie się zapoznam z tą ksiązką
OdpowiedzUsuńLubię takie podzielone książki :) Chętnie przeczytam:)
OdpowiedzUsuńPo takiej recenzji sama ją siostrze zamówię :)
OdpowiedzUsuńLbię wojenne powieści, czasem po takie sięgam. Losy ludzi ich miłości żyjących w tych czasach są niezwykle przejmujące i zapadają w pamięć
OdpowiedzUsuńTematyka bardzo mi odpowiada, ale niestety teraz akurat cierpię na brak czasu. :(
OdpowiedzUsuńBardzo rzadko sięgam po książki o podobnej tematyce. Tę póki co odpuszczę, może kiedyś przyjdzie na nią czas.
OdpowiedzUsuń