5.05.2017

"Irlandzkie łąki" - recenzja książki

"Bóg ma na pewno swój plan, który urzeczywistni w odpowiednim czasie. On zachowuje dla nas to, co najlepsze, i wypełni co trzeba - czy nam się to będzie podobać czy nie."

irlandzkie laki wydawnictwo dreams



Ameryka, Nowy Jork- Long Island, 1911 rok. Irlandzka imigrancka rodzina posiada dużą farmę z ogromną stadniną koni. Nie narzeka na biedę, aczkolwiek stan amerykańskiej gospodarki robi się ostatnimi czasy coraz bardziej niepokojący, co zaczyna mieć wpływ na majątek Irlandczyków. Ojciec rodziny stara się robić wszystko, aby ratować swoje domostwo przed kryzysem i nędzą, nie patrząc przy tym na uczucia najbliższych. 

Brianna, młoda panienka, pragnie uczęszczać do collegu, To jej marzenie wydaje się jednak być wyjątkowo trudnym do zrealizowania - do domu jej rodziny powraca dawny stajenny, wykształcony i niezwykle przystojny Gilbert, który na nowo zawraca jej w głowie. Kiedyś była w nim zadurzona pierwszą, dziewczęcą miłością, teraz okazuje się, że to uczucie nie minęło, a wręcz przeciwnie, stało się jeszcze silniejsze. Ale czy młody mężczyzna czuje to samo? I jak na tę jej miłostkę zareaguje ojciec, który obiecał już ją innemu kawalerowi, z bogatszej rodziny, a nawet jest on o krok od ogłoszenia zaręczyn? I jakie plany wobec Gilberta ma ojciec? A można tylko dodać, że są to plany mocno związane z ratowaniem farmy...

Ulubionym zajęciem Colleen jest flirtowanie i obmyślanie rozmaitych intryg. Piękna dziewczyna jest rozpieszczana przez ojca, aczkolwiek i on podsuwa jej po nos kandydata na męża, oczywiście odpowiednio bogatego i dokładnie wybranego przez ojca. Nie miałaby może ona nic przeciwko temu, ale w domu ich pojawia się, oprócz Gilberta, daleki krewny z Irlandii, odbywający na Long Island praktyki seminaryjne. Pech chce, że Rylan jest zabójczo przystojny i ten przyszły ksiądz nieźle zaczyna mieszać w głowie i w sercu Colleen...

Książka napisana jest ładnym, starannym językiem literackim. Wyraźnie oddaje klimat tamtych lat. Kawalerowie subtelnie zalecają się do młodych dam, które przede wszystkim mają być paniami domu, dobrymi żonami i matkami, jednocześnie dosyć szybko dochodzi do obwieszczania zaręczyn miedzy młodymi. Są tu też długie suknie, dorożki i oficjalne przyjęcia. Powieść czyta się szybko i przyjemnie i moim zdaniem jest to świetna lektura głównie dla kobiet, a zwłaszcza dla tych, które lubują się w klimatach z minionej epoki. Ja książkę czytałam z dużą przyjemnością i na pewno sięgnę po jej kontynuację w drugim tomie, o którym z pewnością również napiszę ;-)

Dane techniczne:
Ilość stron: 397
Oprawa: miękka
Autor: Susan Anne Mason
Tłumaczenie: Anna Pliś
ISBN: 978-83-63579-79-1
Format: 145 x 215
Data wydania: WRZESIEŃ 2016

recenzja książki Irlandzkie łąki

11 komentarzy:

  1. Dla samego klimatu tamtych lat- strojów, obyczajów, warto sięgnąć- a jeszcze jak jest ciekawa fabuła i nietuzinkowe postaci to już miodzio :)

    OdpowiedzUsuń
  2. nie mój klimat, ale zaciekawiła mnie historia :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Brzmi ciekawie. Ostatnio lubię takie książki. Nigdy się z tą akurat nie spotkałam.
    Na pewno by mi się spodobała.!
    Pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Hmm, rzadko sięgam po coś innego niż kryminały, ale przyznaję, że sam opis bardzo mnie zaintrygował. Brzmi niezwykle ciekawie :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Niekoniecznie dla mnie, ale może w wolniejszej chwili umilić mi czas. :)
    Bookendorfina

    OdpowiedzUsuń
  6. Raczej nie do końca moje klimaty :) U mnie królują kryminały i literatura z akcją w czasach współczesnych.

    OdpowiedzUsuń
  7. Brzmi zachęcająco, trochę jak klimaty Jane Austen (choć to nie te czasy). Kto wie, może kiedyś po nią sięgnę, bardzo spodobał mi się tytuł. :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Z tego wszystkiego najbardziej mi przypadła do gustu okładka :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Piękna powieść i wyjątkowo klimatyczna. Jestem obecnie w trakcie czytania drugiej części.

    OdpowiedzUsuń

Zapraszam serdecznie do polubienia fanpage https://www.facebook.com/WielopokoleniowoTrzy/
oraz do obserwacji na Instagramie (https://www.instagram.com/wielopokoleniowo/)!