Toniki do pielęgnacji twarzy do pewnego momentu były stałym elementem pielęgnacji mojej cery. Kiedy jednak pojawiły się płyny micelarne, przyznaję się, że poszły one nieco w odstawkę.
Czy to dobrze, czy niedobrze, trudno mi w tym momencie jednoznacznie ocenić. Faktem jednak jest, że obecnie zdecydowałam się wymiennie stosować toniki i micele - i pierwszym tonikiem po długiej przerwie był produkt marki Gly Skin Care. Sięgając po produkt tej marki, postanowiłam wypróbować również krem pod oczy tego samego producenta (a mówiąc dokładnie, testerką kremu została moja mama). Nie przedłużając, co to dokładnie za kosmetyki i jak się sprawdziły?
Kosmetyk ten skutecznie rozprawić się ma z występującymi pod oczami cieniami i opuchliznami. Występujący w nim EyePro™ 3X Complex poprawić ma mikrocyrkulację, co korzystnie wpłynąć ma na stan delikatnej skóry w okolicach oczu. Stać się ma ona sprężysta i dobrze nawilżona.
Krem odpowiedni jest do każdego rodzaju skóry, stosowany może być rano i wieczorem.
Kosmetyk znajduje się w tubce o pojemności 15 ml. Pozbawiony jest zapachu, zatem osoby preferujące bezwonne produkty powinny być zadowolone. Jest on w białym kolorze, ma lekką, delikatną konsystencję, ładnie prowadzi się po skórze pod oczami, nie rolując się przy tym, nie pozostawiając skóry tłustej i brzydko świecącej, ani też nie przesuszając jej.
Jak wcześniej wspomniałam, krem stosowany był przez moją mamę. Jej pierwszym pytaniem, kiedy otrzymała ode mnie tubkę, było to, czy krem powodować będzie odbijanie się pod oczami tuszu do rzęs. Jest to mamy bolączka i zdarza jej się nawet rezygnować rano z nakładania kremu pod oczy, bojąc się, że za chwilę pojawią się tam czarne odbicia. W przypadku tego kosmetyku odbić na szczęście nie było. Krem dobrze nawilżał delikatną skórę, nie podrażniając przy tym oczu, tj. nie powodując ich szczypania czy też pieczenia. Skóra była wygładzona i przyjemnie sprężysta.
Kosmetyk jest wydajny, wystarczy jego niewielka ilość do pokrycia skóry pod oczami. Mimo, że w tubce znajduje się tylko 15 ml, krem powinien wystarczyć na dosyć długi czas.
Kosmetyk ten działać ma odświeżająco i oczyszczająco na skórę. Dodatkowo przywrócić ma jej naturalny odczyn pH. Odpowiedni jest do każdego rodzaju cery, może być stosowany rano i wieczorem.
Produkt zamknięty jest w ciemnej, plastikowej butelce o pojemności 200 ml. Butla zakończona jest atomizerem działającym sprawnie i niezacinającym się. Sam tonik jest przezroczysty i bezwonny. Kosmetyk pryskałam bezpośrednio na twarz w dosyć sporej ilości. Czasami przecierałam zwilżoną twarz wacikiem, czasami pozostawiałam kosmetyk do wchłonięcia. Tonik delikatnie działał na cerę, nie powodował żadnych podrażnień, zaczerwienienia czy też pieczenia. Twarz po nim była była wyraźnie ożywiona i przyjemnie odświeżona. Nie stawała się nieprzyjemnie ściągnięta i przesuszona, tylko miła i gładka w dotyku, gotowa do przyjęcia dalszych kosmetyków. Aplikacja atomizerem okazała się bardzo wygodna, aczkolwiek wydaje mi się, że tonik zużywa się w ten sposób nieco szybciej, niż nakładając z tradycyjnej buteleczki na wacik.
Podsumowując, są to dwa przyjemne produkty, działające delikatnie, ale i skutecznie. Świetne odświeżenie i orzeźwienie za sprawą toniku, nawilżenie i poprawa sprężystości za sprawą kremu.
A może znane są już Wam te kosmetyki?
Co preferujecie w pielęgnacji twarzy, toniki czy płyny micelarne?
Mam odżywkę do włosów tej firmy i jestem zadowolona, więc jak skończy sie mój krem pod oczy to poszukam tego :)
OdpowiedzUsuńSłyszałam sporo o tych produktach.
OdpowiedzUsuńO tej firmie słyszałam, ale ich produktów kompletnie nie znam. Fajnie, że są skuteczne. Tonik odświeżająco-oczyszczający by się mi przydał. Takie delikatne, niepodrażniające działanie lubię. Pozdrawiam poniedziałkowo :)
OdpowiedzUsuńJa nie jestem fanką toników jeśli już jakiś kupię to naprawdę z musu ale zdecydowanie wole hydrolaty
OdpowiedzUsuńOd dawna ciekawią mnie produkty tej marki i kilka z nich chodzi mi po głowie. Ten duet także mógłby się u mnie spisać :D
OdpowiedzUsuńUżywałam tego toniku był na prawdę genialny!
OdpowiedzUsuńOjej, niestety skład nie jest za dobry, mnie by podrażnił, ale skoro Tobie odpowiada, to czemu nie :)
OdpowiedzUsuńOjej, niestety skład nie jest za dobry, mnie by podrażnił, ale skoro Tobie odpowiada, to czemu nie :)
OdpowiedzUsuńU mnie w pielęgnacji pojawiają się zarówno płyny micelarne jak i toniki. Płyn micelarny do oczyszczenia twarzy, w roli toniku natomiast najczęściej pojawiają się hydrolaty kwiatowe :)
OdpowiedzUsuńNie miałam. :D
OdpowiedzUsuńo tej marce jak zwykle głośno :)
OdpowiedzUsuńczytalam dużo fajnych opinii na temat kosmetyków tej marki, szkoda, że składy nie są za ciekawe:)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawe kosmetyki. Pierwszy raz o nich słyszę. Tonik akurat mam ale krem pod oczy chętnie bym wypróbowała :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam od nich kosmetyki są swietne !
OdpowiedzUsuńhttp://gabrysiowetestowaniee.blogspot.com/2016/11/mumomega-dla-mam-kobiet-w-ciazy-i-nie.html
Nigdy nie miałam nic z tej firmy... :(
OdpowiedzUsuńAle zapowiada się ciekawie:)
Dobry tonik to podstawa pielęgnacji skóry twarzy (a drugą rzeczą moim zdaniem jest dobrze dobrany peeling). Ja nie mam problemów ze znalezieniem właściwego toniku. Moja skóra toleruje dość dużo produktów. Więc w tym przypadku nie zastanawiam się nad wyborem produktu.
OdpowiedzUsuńNie znam tej marki, ale tonik mi się podoba :-)
OdpowiedzUsuńO! Nie słyszałam o tym toniku i tej firmie. Jak przedstawia się ten produkt cenowo?
OdpowiedzUsuńNie znam, ale kremy pod oczy zazwyczaj u mnie zalegają w szufladzie. Obiecuję sobie stosowanie, ale nic z tego nie wychodzi :)
OdpowiedzUsuńO kosmetykach tej firmy jest ostatnio głośno ale nie miałam jeszcze żadnego.
OdpowiedzUsuńFirma kompletnie mi nieznana.
OdpowiedzUsuńPewnego razu zaprzyjaźniona kosmetyczka powiedziała mi, że powinno się stosować kosmetyki jednej linii jako pielęgnację krok po kroku np żel do twarzy X, po nim tonik X, na to krem X itd. Od tamtej pory nie korzystam z pojedynczych kosmetyków różnych firm tylko z całych linii :)
Mam maski do włosów z tej firmy i jestem z nich bardzo zadowolona. Chyba skuszę się też na inne produkty - bardzo dobrze mi się ta marka kojarzy :)
OdpowiedzUsuńCHĘTNIE PRZTESTOWAŁABYM TEN KREM POD OCZY ;) MAM DUŻE CIENIE POD OCZAMI
OdpowiedzUsuńObserwujemy? zacznij i daj znać u mnie ;)
www.jagglam.blogspot.com
Firmy nie znam, ale poznam, bo własnie skończył mi się tonik ;)
OdpowiedzUsuń