4.11.2016

"Prawdodziejka" - recenzja książki

"Szkoliłaś się w magii i w walce, władasz mocą, za którą można zabić.
Pomyśl, ile mogłabyś zdziałać. Pomyśl, kim mogłabyś być."



Wiatrodziej, krwiodziej, żelazodziejka, więziodziejka, prawdodziejka; piraci, magicy, mnisi, imperatorzy i książęta; świat, który jest barwny i niezwykle bogaty w rozmaite postaci, a każda z nich posiada jakieś zdolności, ujawnione bądź też starannie ukrywane. Ten świat nie jest jednak pełen spokoju i harmonii - konflikty, intrygi, bójki są na porządku dziennym, a wisząca w powietrzu wojna sprawia, że nie wiadomo, komu można ufać, kto po czyjej stoi stronie i czy przyjaciel jest prawdziwym przyjacielem czy jednak wrogiem pozbawionym wszelkich skrupułów. 

Safi i Iseult to dwie połączone więziami przyjaciółki. Różne jak ogień i woda uzupełniają się swoimi mocami i zdolnościami. Skomplikowane okoliczności sprawiają, że ich życie staje się jedną wielką ucieczką na przemian z porwaniem i walką na śmierć i życie. Nic nie jest jednak w stanie je przerazić ani złamać, najwyżej zadziwić i wprowadzić w lekką zadumę. Jedna z dziewczyn pozna także pewne rodzące się, niepokojące uczucie, którego wcześniej nie miała okazji doświadczyć. Uczucie to zmieni nieco jej spoglądanie na świat i potwierdzi tezę, że nic nie jest do końca tym, czym się wydaje.

Przedstawiona w powieści rzeczywistość została wykreowana przez pisarkę dokładnie i starannie. Autorce nie brakowało wyobraźni i czytając "Prawdodziejkę" musimy zachować czujność, aby nadążyć za wszystkimi informacjami  i by po prostu nie przegapić czegoś istotnego. A dzieje się w tej książce, oj, dzieje! Tak naprawdę wartka akcja toczy się już od pierwszych stron, trzymając wysoki poziom przez wszystkie stronice. Czytamy stronę za stronę, zastanawiając się, co jeszcze się wydarzy, kto kim się okaże i czy wybuchnie wielka miłość ;-) Pisarka posługuje się przyjemnym w odbiorze językiem literackim, dzięki czemu powieść, mimo licznych stron, czyta się lekko i z ogromną przyjemnością. Z dużą niecierpliwością pozostaje mi teraz czekać na dalsze dzieje bohaterów w kolejnej powieści z tej cyklu - czuję, że będzie to kolejna czytelnicza gratka ;-)



Dane techniczne:
  • Autor: 
    Susan Dennard
  • Tytuł oryginału: 
    Truthwitch
  • Tłumaczenie: 
    Regina Kołek, Maciej Pawlak
  • Data wydania: 
    12 października 2016
  • Format: 
    135 x 210 mm
  • Liczba stron: 
    400 tekst
  • ISBN: 
    978-83-7924-695-3


14 komentarzy:

  1. Czytałam już o tej książce. Jestem nią wstępnie zainteresowana.

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie mój klimat jednak o posiadajacych magicznych zdolnościach czasami marzy każdy z nas. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo lubię opowieści o różnych nietypowych postaciach, szczególnie gdy posiadają tajemnicze poce :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Słyszałam dużo dobrego o tej książce i wszędzie jej pełno :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Książkę świetnie mi się czytało, zapewniła mi udany wieczór czytelniczy, czekam teraz na kontynuację. :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Jeszcze nie czytałam :) Kiedyś na pewno nadrobię :)
    Zapraszam do siebie!

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja już po lekturze i świat przedstawiony bardzo przypadł mi do gustu :)
    Bardzo polubiłam Safiję

    OdpowiedzUsuń
  8. Jest szybko, ekscytująco i ciekawie, czyli jest wszystko, co powinna mieć ciekawa ksiażka.

    OdpowiedzUsuń
  9. Czytałam tę książkę i muszę powiedzieć, że jestem nią bardzo mile zaskoczona! :-)

    OdpowiedzUsuń
  10. Jakoś ten tytuł do mnie nie przemawia - może zbyt pochopnie tą książkę skreślam, sam wolę tytuły historyczne ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. jeszcze nie czytałam, ale ebook już czeka na moim czytniku :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Bardzo lubię tego typu książki, zwłaszcza kiedy głównymi postaciami są kobiety - zazwyczaj jednak więcej jest mężczyzn ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie przepadam za tego typu literaturą, niestety ;).

    OdpowiedzUsuń

Zapraszam serdecznie do polubienia fanpage https://www.facebook.com/WielopokoleniowoTrzy/
oraz do obserwacji na Instagramie (https://www.instagram.com/wielopokoleniowo/)!