"... jest szaleństwo, które rodzi zło, i szaleństwo, które rodzi dobro..."
Nie miał rodziców, nie chodził do szkoły, od pewnego czasu nie miał nawet swojego pokoju - tzn. pokój był, ale został przeznaczony na inne rzeczy niż pomieszczenie dla kilkuletniego chłopca. Wujek i ciocia, z którymi zamieszkał po śmierci mamy i taty, zajęci byli od rana do nocy swoim "biznesem", tj. produkcją konserw rybnych, "Biznes" ten kręcił się wokół całego ich życia i w konsekwencji również życia chłopca; ryby i skomplikowane maszyny pojawiały się w całym ich domu, a produkcja trwała od zmierzchu do świtu.
Stan akceptował to wszystko, nie bał się pracy, był pogodnym, dobrym chłopcem i kochał swoje wujostwo, ale... pewne zdarzenie doprowadziło go do tego, że zdecydował się opuścić swój dom i uciec od cioci i wujka. Dołączył do pana Dostoyevskiego i jego córki, niedawno poznanych, mieszkających w przyczepie i jeżdżących od jednego wesołego miasteczka do drugiego. Pomagając im w ich zajęciach usłyszał nieprawdopodobną historię o pewnym mężczyźnie, który nie bał się pływać razem z drapieżnymi piraniami. Los zadecydował, że chłopiec osobiście poznał niezwykłego osobnika, a ich spotkanie zakończyło się nie tylko samą rozmową...
Jest to pięknie napisana opowieść, którą czyta się z prawdziwą przyjemnością i uśmiechem na twarzy. Narrator ciekawie snuje całą historię, obrazowo przedstawiając wszystkich bohaterów. Zastanawiamy się, jak potoczą się kolejne dni chłopca, czy powróci do cioci i wujka, a może to oni, stęsknieni, odnajdą jego. Wszystkie występujące w powieści postaci są pozytywne i w głębi serca dobre (no, może z wyjątkiem kilku drobnych gagatków, dodających książce nieco kolorytu). Opowieść uczy wrażliwości, traktuje o odwadze, tęsknocie, miłości, o naszych pasjach, o naszym życiu i o tym, jakie to życie może być. Wszytko przedstawione jest oczywiście prostym, łatwym w odbiorze językiem, odpowiednim dla kilkuletnich czytelników. Niecierpliwie czekam, kiedy moje dzieciaczki samodzielnie będą mogły sięgnąć po tę pozycję i zapoznać się z przygodami niby zupełnie zwyczajnego chłopca Stana ;-)
Dane techniczne:
Wydawnictwo: Zielona Sowa
Stron: 264
Okładka: miękka
Okładka: miękka
Wiek: 9+

Fajna :)
OdpowiedzUsuńFajna fajna ;-)
UsuńKolejna, ciekawa propozycja dla dzieci ucząca wrażliwości i pokazująca najważniejsze w życiu wartości takie jak miłość czy odwaga. Muszę zapamiętać jej tytuł i sięgnąć po nią kiedy już w domu pojawią się dzieciaczki :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że warto ;-)
UsuńMoże i książeczka fajna, ale w moim otoczeniu nie ma teraz małych dzieci, więc kompletnie nie wiedziałabym komu ją polecić :)
OdpowiedzUsuńPozdrowionka serdeczne :)
Może kiedyś, w przyszłości, pojawi się ktoś do obdarowania ;-)
UsuńBardzo ciekawa i ładnie wydana książka :D
OdpowiedzUsuńZapowiada się ciekawie. Kupiłabym dla córki ale wydaje mi się, że jeszcze jest za mała. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńCzasem takie książki czyta się lepiej niż tandetne romanse! :)
OdpowiedzUsuńmój bart to czytał ostatnio i wiem że bardzo mu się spodobała :)
OdpowiedzUsuńhttp://wooho11.blogspot.com/ - Jeśli mogłabym prosić o kliknięcie w linki w nowym poście byłabym bardzo wdzięczna <3
Mimo że nie jestem już małym dzieciaczkiem, czasami dziecięca literatura sprawia mi przyjemność, np. kiedy czytam moim bratankom. ;) Bardzo zachęcająca recenzja.
OdpowiedzUsuńbrzmi naprawdę ciekawie.
OdpowiedzUsuńMnie kilka rzeczy w niej przeszkadzało, ale ogólnie temat ciekawy i bardzo ważny :)
OdpowiedzUsuńtytuł już podsuwam moim dzieciom, powinny się skusić na tak pieknie napisaną książkę. :)
OdpowiedzUsuńjakbym miała dzieci, to pewnie kupiłabym im taką książeczkę:D
OdpowiedzUsuń