Przepyszna propozycja na danie obiadowe lub na ciepłą kolację. Nie ma tu ziemniaków, makaronu, ryżu, tak więc danie śmiało uznać można za dietetyczne ;-)
Mimo braku "typowej" porcji węglowodanów, danie jest bardzo syte dzięki obecności mięsa. Zapraszam do wykonania! :-)
SKŁADNIKI:
"Spaghetti"
- 1 dynia makaronowa
- olej słonecznikowy
- trochę wody
Klopsy
- 500 gram mielonej wieprzowiny
- 2 małe cebule
- 4 ząbki czosnku
- garść słonecznika
- 1/2 szklanki płatków owsianych
- 2 jajka
- przyprawy (zioła prowansalskie, pieprz cytrynowy, przyprawa arabska, sól himalajska)
- trochę sosu pomidorowego do polania
Przygotowuję dynię:
Kroję ją wzdłuż na pół, wyciągam pestki, układam na blaszce płaskimi częściami do dołu, wlewam ok. 1 cm wody. Umieszczam w piekarniku rozgrzanym do ok. 200'C (termoobieg). Piekę ok. 45 minut. Przygotowuję klopsy:
Drobno kroję cebulę i czosnek. Łączę z mielonym mięsem, dodaję jaja, słonecznik, płatki owsiane i przyprawy. Formuję klopsy wielkości piłeczki ping-pongowej. Umieszczam na blaszce i układam w piekarniku rozgrzanym do ok. 180' C. Piekę ok. 30 minut (klopsy mają być ładnie zarumienione).
Z upieczonej dyni wyciągam nitki (jest to nasze spaghetti), kładę na nie klopsy, dodaję niewielką ilość sosu pomidorowego. Gotowe!
SMACZNEGO! :-)
Pierwszy raz widzę dynię makaronową :) Słonecznik....mniam :)
OdpowiedzUsuńtym daniem rozwaliłaś system:D megaa!
OdpowiedzUsuńNiestety nie lubię klopsików, więc co najwyżej skusiłabym się na zrobienie tego dania bez nich :D
OdpowiedzUsuńO dyni makaronowej nigdy nie słyszałam ;)
OdpowiedzUsuńJakie kolorowe to danie ale na tę porę idealne i pewnie pyszne
OdpowiedzUsuńPychotki :)
OdpowiedzUsuńTakiego jeszcze nie jadłam. Mniam.
OdpowiedzUsuńa to ciekawostka :) przepis niebanalny!
OdpowiedzUsuńNa pewno smakuje świetnie:)
OdpowiedzUsuńLubię dynię; z tymi klopsami to niebanalny zestaw obiadowy :)
OdpowiedzUsuńuuu w takim wydaniu dyni nie jadłam :D
OdpowiedzUsuńInteresujące danie. Pierwszy raz takie widzę.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
jakoś nie przepadam za dynią.
OdpowiedzUsuńJa też za nią nie przepadałam, dopóki nie dodałam do niej ostrych przypraw. A one działają świetnie na metabolizm. Dynia sama w sobie jest trochę mdła i może dlatego Tobie nie smakowała.
UsuńDynia teraz powinna być w naszym menu jak najczęściej. Ja akurat jestem zwolenniczką jedzenia sezonowych warzyw i owoców a teraz właśnie czas na dynie.
OdpowiedzUsuńNie przepadam za dynia, ale ta makaronowa mnie zaciekawiła :)
OdpowiedzUsuńW takiej wersji jeszcze spaghetti nie jadłam, chętnie skorzystam z przepisu. :)
OdpowiedzUsuńale pysznosci u Ciebie kochana :)
OdpowiedzUsuńhttp://gabrysiowetestowaniee.blogspot.com/2016/10/mlekoaki-zdrowe-sniadanie-z-lubella-dla.html
Takie zestawienie to dokładnie moje smaki, pycha :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajna i apetyczna propozycja :-)
OdpowiedzUsuń