Najczęściej knedle kojarzą mi się z nadzieniem śliwkowym. Tym razem postanowiłam jednak wykorzystać truskawki, które mają właśnie swoje 5 minut :-)
Do nadziewania knedli truskawki nadają się bardzo dobrze. Gdy nasze knedle są już gotowe, wystarczy tylko posypać je cukrem i pachnącym cynamonem, położyć łyżkę śmietany - lub też nie- i lekkie danie gotowe :-) Zapraszam do wykonania!
SKŁADNIKI:
- 250 gram twarogu tłustego lub półtłustego
- 50 gram miękkiego masła
- 1 jajo
- 75 gram kaszki mannej
- 175 gram mąki
- truskawki
- śmietana do polania
- cukier i cynamon do posypania
Łączę ze sobą wszystkie składniki. Dokładnie wyrabiam, aż powstanie elastyczne ciasto. Odstawiam na 2 godziny w chłodne miejsce.
Z gotowego ciasta odrywam po niewielkim kawałku, tworzę z każdego mały placuszek, podobny do krążka na pierogi, na środek daję 1-2 truskawki, zlepiam, tworząc kulkę.
Wrzucam na kipiąca wodę i gotuję ok. 8-10 minut na niewielkim ogniu. Wykładam na talerz, posypuję cukrem i cynamonem, ewentualnie dodaję śmietanę. Gotowe :-)
SMACZNEGO! :-)
Rany, ale pychota😃 Moja babcia takie robiła 😃
OdpowiedzUsuńJa nigdy takich nie robiłam, ale pięknie wyglądają. Lubię takie kluchy :) Pycha!!!!
OdpowiedzUsuńAle mi smaka narobiłaś :( Ja swojego czasu bardzo lubiłam knedle z jagodami.
OdpowiedzUsuńMogłabym jeść tonami takie pyszności.
OdpowiedzUsuńRaz próbowałam zrobić knedliki i kompletnie mi nie wyszły
OdpowiedzUsuńPodziel się:)
OdpowiedzUsuńUlubione danie mojego syna :)
OdpowiedzUsuńmmmm przypomniały mi się wakacje u babci na wsi :)
OdpowiedzUsuńTeż takie robiłam:) Pycha, polecam
OdpowiedzUsuńAle pyszności :) Oj zjadłabym :D
OdpowiedzUsuńKochana - poproszę porcje na wynos!! Uwielbiam
OdpowiedzUsuńKochana - poproszę porcje na wynos!! Uwielbiam
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie knedle, u mnie w regionie podaje się je z młodą kapustką gotowaną.
OdpowiedzUsuńSmak dzieciństwa. Knedle z truskawkami to moja ulubiona wersja smakowa. Dawniej mogłam je jeść codziennie :)
OdpowiedzUsuńale pyszności, uwielbiam <3
OdpowiedzUsuńJuż mi ślinka cieknie... Trzeba znów zrobić :)
OdpowiedzUsuńPysznie wyglądają :)
OdpowiedzUsuńMoja córka zjadła by z dokladka a ja jeszcze nigdy nie robiłam zawsze jadę do babci na knedle z truskawka :)
OdpowiedzUsuńAż zgłodniałam :)
OdpowiedzUsuńPowiem nawet, że truskawki mają swoje 15 minut ;) Co po pracy chodzę na ryneczek, to już nie ma. Najlepsze jest to, że przy sklepach na straganach też już około 16.30 nie ma. Dlatego muszę robić zapasy w weekendy z samego rana :D A knedle z owocami to jedno z moich ulubionych dań :)
OdpowiedzUsuń