Szampon i odżywka to często za mało, aby poradzić sobie z różnymi dolegliwościami, jakie mogą pojawić się na naszej głowie. Drażniący świąd skóry, nieestetyczny łupież czy też nieustające wypadanie włosów to chyba najczęstsze problemy związane z włosami spędzające nam sen z powiek.
Być może po zastosowaniu toniku do włosów Kaminomoto Hair Growth TONIC II wszystkie te bolączki należeć już będą do przeszłości. Mam przynajmniej taką nadzieję, bowiem kilka dni temu dzięki firmie Sachi - Azjatyckie Sekrety Piękna rozpoczęłam stosowanie tego japońskiego kosmetyku. Produkt skrupulatnie używam dwa razy dziennie, rano i podczas wieczornej pielęgnacji. Z wyżej wymienionych problemów zależy mi przede wszystkim na zmniejszeniu wypadania włosów, bowiem od jakiegoś czasu zaczęło mnie to trochę niepokoić (w końcu ile można zrzucać winę na przesilenie wiosenne i niedawną ciążę). Czasami pojawia się również niewielki łupież, który także chciałabym całkowicie wyeliminować.
Jak sprawdzi się tonik Kaminomoto? Czy zahamuje powstawanie łupieżu, pojawiający się niekiedy świąd, a przede wszystkim wypadanie włosów? O tym wszystkim przekonam się za miesiąc, bowiem wtedy efekty powinny być zauważalne - i już teraz zapraszam na kolejny post! :-)
ciekawa jestem efektów u Ciebie, i będziesz miała duży przyrost :) jestem już po miesięcznej kuracji i akurat dziś robię zdjęcia porównawcze :) stosowałam wersję "Accelerator" i już teraz zdradzę, że włosy nie wypadają, jakoś ich tak więcej w okolicach zakoli no i jak na miesiąc to odrost mam dość spory :)
OdpowiedzUsuń(poprawka: "i czy będziesz miała duży przyrost")
UsuńPamiętam u Ciebie zapowiedź testów :-) W mojej wersji nie tyle chodzi o przyrost włosów, co o zmniejszenie ich wypadania i zanik ewentualnego łupieżu. Ciekawią mnie efekty u Ciebie ;-)
Usuńciekawa jestem ile Ci kudełki urosną:D
OdpowiedzUsuńA mnie ciekawi, czy przestaną wypadać ;-)
UsuńJestem ciekawa jak zadziała ten tonik. Mi dopiero teraz włosy ( 4 miesiące po porodzie) zaczęły szwankować i wypadać
OdpowiedzUsuńU mnie na początku również nic się nie działo i dopiero po kilku miesiącach zaczęły pojawiać się problemy...
UsuńNie używałam nigdy takich specyfików. W jaki sposób go aplikujesz? Wcierasz w skórę głowy? I czy to nie obciąża, nie przetłuszcza włosów?
OdpowiedzUsuńZupełnie nie przetłuszcza. Wcieram palcami w skórę głowy.
UsuńTrzymam kciuki za efekty :)
OdpowiedzUsuńJa również :P Bo sama jestem ciekawa, jakie one będą.
UsuńDla mnie to nowość. Nigdy nie używałam ani nawet nie słyszałam o toniku do włosów. Jestem ciekawa efektów :-)
OdpowiedzUsuńJa słyszałam wcześniej o takich preparatach, raz nawet jakiś stosowałam, ale było to wieki temu i nie pamiętam nawet, czy były jakieś efekty.
UsuńW moich ulubionych szafirkach ;) Ciekawy produkt :)
OdpowiedzUsuńTak, wiosenne kwiatki w ogrodzie ;-)
UsuńBardzo jestem ciekawa jak ten produkt spiszę się u Ciebie. Oczywiście za miesiąc będę oczekiwać postu z Twoją recenzją :)
OdpowiedzUsuńZapraszam serdecznie :)
UsuńRównież bardzo ciekawa jestem efektów koniecznie o nich napisz
OdpowiedzUsuńOczywiście, że napiszę :-)
UsuńZużyłam dwa opakowania i był całkiem w porządku, ale nie odbiegał jednak od Receptury babuszki Agafii Naturalny ziołowy lotion przeciwko wypadaniu. Dlatego nie zamierzam kupić ponownie.
OdpowiedzUsuńJa go jeszcze nie stosowałam, więc ciekawa jestem, jak się u mnie spisze. Babuszki nie używałam, więc nie będę mieć porównania.
UsuńPierwszy raz spotykam się z takim produktem
OdpowiedzUsuńJestem mega ciekawa jak ten produkt się spisze u Ciebie ;)
OdpowiedzUsuńciekawy kosmetyk ...
OdpowiedzUsuńTonik do włosów? Ciekawe. Ale teraz pozostaje mi czekać na rezultaty u Ciebie!
OdpowiedzUsuńpiekne kwiatki i butelka
OdpowiedzUsuńNigdy nie słyszałam o toniku do włosów :)
OdpowiedzUsuńDawno temu używałam Kaminomoto i byłam bardzo zadowolona - szczególnie z baby hair :)
OdpowiedzUsuńU mnie się sprawdził, bardzo mi pomógł m.in. na swędzenie skóry głowy :)
OdpowiedzUsuńBardzo jestem ciekawa jego efektów, już słyszałam o nim dobrą opinię, teraz nadszedł czas, aby samemu się przekonać. :)
OdpowiedzUsuń