Albo mąż kupi za duży słoik, który nie do końca zostanie wykorzystany i resztę trzeba wyrzucić, albo go nie ma, kiedy nagle jest potrzebny. I wtedy ratunkiem jest domowy, błyskawiczny w wykonaniu majonez.
Majonez, bo o nim mowa, wcale nie jest skomplikowany w wykonaniu. W wersji podstawowej potrzebujemy tylko jaja i olej oraz ręczny blender, którym będziemy łączyć te sobą 2 składniki.
SKŁADNIKI:
- 2 jaja
- 1 szklanka oleju
dodatkowo:
- schłodzony ręczny blender
Blender wkładam na ok. 30 minut do zamrażarki, aby końcówka blendująca mocno się schłodziła.
Jaja wbijam do słoika lub też innego wąskiego naczynia. Wlewam olej. Umieszczam zimny blender na samo dno naczynia i bardzo pomalutku unoszę blender ku górze, miksując przez parę sekund na każdym "poziomie". Kiedy blender dojdzie do góry, majonez jest gotowy. Powoli miksuję jeszcze przez kilka sekund, prowadząc blender "góra- dół".
Jest to wersja podstawowa, aksamitna i delikatna, można do niej dodać do smaku wg własnego upodobania trochę soku z cytryny, łyżeczkę musztardy, sól i pieprz.
SMACZNEGO! :-)
* * *
Jeśli jeszcze nie lubicie, to polecam polubić Wielopokoleniowo na facebook'u - będziecie ze wszystkim na bieżąco :-)
U mnie nie ma problemu z resztkami majonezu bo mąż go wyjada 😃.Zawsze jednak chciałam zrobić majonez sama. Moja mam miała taką okrągłą końcówkę do robienia majonezu.
OdpowiedzUsuńjak prosto i łatwo się wydaje :D
OdpowiedzUsuńŁatwy, a swój. pewnie bardzo dobry
OdpowiedzUsuńDyed Blonde
też tak myslę;)
UsuńU mnie w domu misi być majonez :) Wszyscy uwielbiają ale tylko jeden - jako, że jestem ze świętokrzyskiego to nie zjem innego jak tylko Kielecki :) Wiem, ze wiele osób uznaje go za zbyt ostry jednak dla mnie jest idealny :)
OdpowiedzUsuńja jestem z Zagłebia Dąbrowskiego ,ale tylko majonez kielecki króluje w moim domu
UsuńProsto i szybko się ten domowy majonez, a jaki smaczny jest :)
OdpowiedzUsuńNa pewno majonez ten jest lepszy niż taki ze sklepu, jednak ja bym go nie zrobiła, ponieważ nie przepadam za majonezem. W sałatce czy surówce zjem, bo mało go czuć ale np nie zjadłabym łyżeczką majonezu. Nie smakuje mi wcale ;/
OdpowiedzUsuńSwoją przygodę z domowym majonezem zaczęłam od drugiej strony. Najpierw powstała maseczka do włosów na bazie właśnie żółtka, oleju i olejku rycynowego. Później wyłączyłam olejek rycynowy i postanowiłam przygotować majonez do celów spożywczych. Według mnie dużo lepszy od kupnego :)
OdpowiedzUsuńTeż robię z dodatkiem pysznych olei Semco :)
OdpowiedzUsuńZawsze przeraża mnie kaloryczność majonezu... Z reguły, gdzie się tylko da, staram się go zastępować jogurtem naturalnym/jogurtem greckim.. Niestety to już nie to samo ;) Idą święta, bez majonezu się nie obejdzie, ale tym razem chociaż wypróbuję tę domową wersję - z pewnością będzie zdrowiej! :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam majonez, ale domowego jeszcze nie robiłam :)
OdpowiedzUsuńBardzo prosty ale u mnie już z doświadczenia wiem, że majonez musi być w zapasie i nigdy nie zostaje bo mąż uwielbia na kanapki.
OdpowiedzUsuńAlee...zrobię kiedyś na spróbowanie bo jest naprawdę prosty.
Już wiem gdzie robiłam błąd ! Nie mroziłam nigdy końcówki blendera i majonez się mi ,zważał" dziękuję bardzo za poradę :D
OdpowiedzUsuńNie przepadam za majonezem, za to mój narzeczony go uwielbia, chętnie mu kiedyś taki domowy zdrowszy zaserwuje <3
OdpowiedzUsuńRzadko sięgam po majonez, jeśli już do czegoś potrzebuję to kupuję mały słoiczek, ale to fajna domowa i zdrowsza alternatywa :)
OdpowiedzUsuńCzasami robię wersję domową :-) życzę wspaniałych Świąt Wielkanocnych spędzonych w rodzinnej i radosnej atmosferze :-)
OdpowiedzUsuńUwielbiam domowy majonez.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i życzę Wesołych Świat.
Uwielbiam domowy majonez.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i życzę Wesołych Świat.
Przepyszny musi być;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam majonez, jako jedyna w domu gdy słoik jest otwarty to potrafię siedzieć w lodówce i łyżką go jeść :P
OdpowiedzUsuńZ pewnością wypróbuję Twój przepis :) Przynajmniej nie będę musiała czekać na nowy słoik majonezu tylko sama sobie zrobię gdy najdzie mnie ochota na grubą warstwę majonezu na kanapce z szynką.
ile czasu taki majonez jest dobry do spożycia?
OdpowiedzUsuń