Za spray' ami do włosów nie przepadam i prawdę mówiąc, bardzo rzadko po nie sięgam, a praktycznie wcale nie sięgam :-) Kojarzą mi się one ze sztucznym wyglądem włosów, z włosami sztywnymi i posklejanymi ze sobą.
Odżywka nabłyszczająca do włosów- CHI Shine Infusion Thermal Polishing
Głównym zadaniem tego kosmetyku jest wzbogacenie włosów o piękny połysk. Delikatnie pomaga on także w utrwalaniu włosów podczas ich układania, naprawia zniszczone końcówki i pozbywa się matowości włosów. Są one oprócz tego chronione przed termicznym zniszczeniem. Włosy po odżywce mają stać się cudownie błyszczące i co najważniejsze- nieobciążone i nieposklejane.
Jak działa ten produkt? Czy faktycznie pięknie nabłyszczył włosy, nie sklejając ich przy tym i nie tworząc z nich brzydkiej, sztywnej "skorupy"?
Spray zamknięty jest w metalowej buteleczce o pojemności 150 ml. Wygląd jest dosyć profesjonalny, kojarzy mi się z produktami z salonu fryzjerskiego i jak się okazuje, całkiem słusznie, bowiem jest to produkt profesjonalny, o czym dowiadujemy się z umieszczonej na nim etykiety. Nie to jednak było dla mnie najbardziej kuszące i zachęcające do sięgnięcia po niego- najbardziej zachęciła mnie bowiem informacja, że jest to Doskonałość Roku magazynu Twój Styl. Jak dla mnie, brzmi to całkiem ciekawie i interesująco :-)
Po aplikacji odżywki na włosy dochodzi do nas zapach, który jest przepiękny! Nie jest to typowy zapach lakierów, zapach duszący i męczący, tylko bardzo lekki, niemalże kwiatowy, niezwykle przyjemny. Działanie nabłyszczające jest natychmiastowe. Włosy praktycznie w jednej sekundzie przemieniają się z matowych w pięknie błyszczące. To wszystko dzieje się bez obciążenia i bez sklejania włosów, co jest dla mnie wielkim plusem. Kosmetyk delikatnie pomaga w stylizacji włosów, ale nie jest to jego główne zadanie, tak więc jak ktoś szuka czegoś mocnego i konkretnego do stylizacji, to raczej ten produkt nie jest dla niego. Jeśli natomiast oczekujemy niezwykłego nabłyszczenia włosów, bez sztucznego, przesadzonego efektu i pięknego przy tym zapachu, to warto sięgnąć po ten produkt.
Z odżywki nabłyszczającej jestem bardzo zadowolona- a raczej byłam zadowolona... Kiedy tylko moja mama dostrzegła ją wśród moich kosmetyków, musiała oczywiście wypróbować na swoich także długich włosach - i tak się nią zachwyciła, że po prostu musiałam ją jej sprezentować :-) Z czystym sumieniem możemy więc we dwie polecić ten produkt :-)
Hmm pierwszy raz ją widzę.
OdpowiedzUsuńWarto się za nią rozejrzeć :)
UsuńPrzydałby mi się taki produkt :) Ostatnio moje włosy nie chcą ze mną współpracować i są ciągle matowe.
OdpowiedzUsuńJak są matowe, to po tym nabłyszczaczu matowe już by nie były :-)
UsuńAleż ja dawno nie używałam produktów z CHI. Kiedyś był to moje ulubione produkty. Muszę kiedyś ponownie coś od nich wypróbować :)
OdpowiedzUsuńA to jest mój pierwszy produkt tej marki :-)
Usuńszkoda, że nie pokazałaś efektu nabłyszczenia na włosach :)
OdpowiedzUsuńKochana klikniesz w linki u mnie na blogu :
http://rzetelne-recenzje.blogspot.com/2016/01/nowosci-czyli-zamowienia-z.html
Z góry dziękuję :)
Ale uwierz mi, efekt jest :)
UsuńCiekawy produkt, chętnie bym wypróbowała
OdpowiedzUsuńZachęcam, bo fajny jest efekt :)
UsuńZnam ten nabłyszczacz, ale nie przekonał mnie na tyle żeby kupić kolejną buteleczkę.
OdpowiedzUsuńA u mnie fajnie się spisuje, a raczej spisywał :)
UsuńPierwszy raz ją widzę :) miałam kiedyś jedwab z chi :)
OdpowiedzUsuńTo też mój pierwszy produkt tej marki :)
UsuńCiekawy produkt ale przyznam, że pierwsze słyszę :)
OdpowiedzUsuńCiekawy, ciekawy :-)
Usuńdla mnie to nowość! :D
OdpowiedzUsuńweronikarudnicka.pl
Mam olejek do włosów tej firmy i jest świetny. Moja fryzjerka też bazuje na produktach CHI.
OdpowiedzUsuńJa używam z innej firmy nabłyszczającej i sprawdza się więc na razie nie przerzucę się na inna. :)
OdpowiedzUsuńTo w ogóle można gdzieś stacjonarnie kupić? Poluję na to i nigdzie nie widzę.
OdpowiedzUsuńNie spotkałam się z takim produktem, jeśli chodzi o włosy tu u mnie sprawdza się zasada im mniej tym lepiej :)
OdpowiedzUsuńMojej mamie też bardzo często wpadają w oko moje kosmetyki i nawet nie wiem kiedy a pojemniczek robi się pusty ;)
OdpowiedzUsuńCzyli to takie połączenie odżywki z delikatnym utrwaleniem? Bardzo fajne połączenie ale w sklepach nie widziałam tego kosmetyku.
OdpowiedzUsuńUwielbiam te produkty
OdpowiedzUsuńChoć nie są naturalne, to bardzo pasują moim włosom;)
OdpowiedzUsuń