Bez długich wstępów - karp upieczony w sreberku w piekarniku i podany z winogronami i oliwkami smakuje rewelacyjnie! Jeśli lubicie nietuzinkowe smaki, zapraszam! :-)
SKŁADNIKI:
- pokrojony w dzwonki karp
- sól
- pieprz
- koperek
- sok z cytryny
oraz smakowite dodatki w postaci:
- 2 garście czarnych winogron*
- 2 garście białych winogron
- 1 czerwona papryka
- 1 garść czarnych oliwek
- 1 garść zielonych oliwek
- oliwa z oliwek do smażenia
* warzywa dodajemy wg uznania; jak ktoś nie lubi np. czarnych oliwek, może z nich zrezygnować; jak bardzo lubi winogrona, można dodać ich więcej - wg własnych preferencji :-)
Karpia kładę na folii aluminiowej, skrapiam sokiem z cytryny, posypuję solą, pieprzem oraz koperkiem. Dokładnie zawijam go folią i wkładam do piekarnika rozgrzanego do 210 'C (termoobieg) na ok. 20 minut. Po tym czasie piekarnik wyłączam, ale karpia zostawiam w nim jeszcze przez kolejne 20 minut.
Przygotowuję warzywa - kroję paprykę i oliwki. Na rozgrzaną patelnię wrzucam paprykę i duszę przez ok. 5 minut. Po tym czasie dodaję pokrojone na pół oliwki, duszę przez chwilkę, na koniec dodaję winogrona. Wszystko mieszam, trzymam ok. 2-3 minuty na ogniu - i dodatki do karpia gotowe :-)
Warzywa wykładam na talerz, na nie układam wyjęte z folii dzwonki karpia, na to plasterki cytryny. Smakowity karp z warzywami można podawać do stołu! :-)
* * *
Jeśli jeszcze nie lubicie, to polecam polubić Wielopokoleniowo na facebook'u - będziecie ze wszystkim na bieżąco :-)
uwielbiam rybki
OdpowiedzUsuńkarpia rownież
takiego bym zjadła;D
OdpowiedzUsuńuwielbiam karpia, ciekawy przepis :)
OdpowiedzUsuńMusi być pyszne :) Mój tata robi jednak klasycznie,czyli karp w panierce,smażony :)
OdpowiedzUsuńFajny przepis :) Jeśli znajdę czas w świątecznym pośpiechu wypróbuje bo wygląda przepysznie !!!
OdpowiedzUsuńja za karpiem nie przepadam, ale ten prezentuje się wspaniale ;)
OdpowiedzUsuńWygląda świetnie. Mam ochotę na taką odmianę na tegorocznym stole więc od razu zapisuję przepis :)
OdpowiedzUsuńZ taką wersją karpia się jeszcze nie spotkałam. Ja musiałabym wyrzucić oliwki bo ich nie cierpię :D
OdpowiedzUsuń