18.12.2015

Maskara z silikonową szczoteczką od Eveline Cosmetics

Szczoteczka prosta, zakręcona, gęsta, rzadka, silikonowa, zwykła- wybór tuszów do rzęs z ich różnorodnymi szczoteczkami jest na prawdę ogromny i czasami przy stoisku z kosmetykami po prostu głupiejemy, który z nich wybrać.

Najchętniej to wszystkie z nich wrzuciłoby się do koszyka, aby przetestować ich działanie i przyjrzeć się efektom końcowym na oku :-) Ale ja tak raczej nie szaleję :-) Za to działaniu i efektom przyglądałam się ostatnio maskarze z firmy Eveline Cosmetics.


Maskara Grand Couture Spectacular. Receptura tuszu wzbogacona została woskami naturalnymi, co przedłużyć ma trwałość makijażu  i utrzymanie tuszu na rzęsach. Nie ma się on kruszyć, a przez wiele godzin zachwycać ma swoim pięknem. Dodano tu także składniki nawilżające, które jako zadanie mają pielęgnować i odżywiać; ponadto rzęsy mają stać się pogrubione, zagęszczone, wzmocnione i pobudzone do dalszego wzrostu. Czego chcieć więcej? Wachlarz rzęs zagwarantowany! Czy jednak na pewno...? Czy tusz ładnie się nakładał i pięknie prezentował? Czy moje spojrzenie było piękne i pociągające, a raczej- przyciągające innych?:-)


Opakowaniem maskary jest masywna buteleczka w kolorze czarnym ze złotymi elementami. Prezentuje się ładnie i elegancko. Po jej odkręceniu wyciągamy silikonową szczoteczkę, lekką i zgrabną. Przyznaję, że to moja pierwsza maskara z taką szczoteczką - i to pierwsze spotkanie okazało się niezwykle ciekawe i przyjemne :-) Szczoteczka jest przyjemnie giętka, delikatnie, a jednak wyczuwalnie. Pięknie prowadzi się po rzęsach, rozdzielając i wydłużając, zajmując się każdą z nich niezwykle dokładnie i starannie. Nabiera ona odpowiednią ilość tuszu, nie za dużo ani nie za mało- nic nie gromadzi się na niej niepotrzebnie i nieestetycznie. Nie skleja rzęs, nie kruszy się, a także nie tworzy brzydkich grudek. Obecność naturalnych wosków wpływa na to, że tusz bardzo ładnie trzyma się na rzęsach, nie odbijając się na skórze i nie rozmazując. Przez cały dzień pięknie podkreśla oczy. Zmywanie tuszu również nie stanowi żadnego problemu- nie trzeba mocno trzeć i pocierać, wystarczy jeden wacik nasączony płynem do demakijażu i całość tuszu zostaje usunięta.


Co tu kryć - spodobała mi się ta maskara, i to bardzo :-) Wg mnie malowanie nią rzęs jest czystą przyjemnością :-)  I efekt, jaki otrzymujemy, jest również bardzo przyjemny :-) Poniżej przedstawiam zdjęcia, na których rzęsy pomalowane są jeden raz.


PODSUMOWUJĄC:
- eleganckie opakowanie
- zgrabna, silikonowa szczoteczka
- tusz nie skleja rzęs
- nie rozmazuje się
- nie tworzy brzydkich grudek
- bezproblemowo zmywa się
- nie uczula i nie podrażnia oczu

Znacie tę maskarę? Lubicie maskary z silikonową szczoteczką?


32 komentarze:

  1. nosisz soczewki?:D a rzęsy fajnie wydłużone:D

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajny efekt :) Ja używałam kilku maskar z Eveline - były bardzo dobre, ale po pewnym czasie (jak już podeschły) zaczynały się bardzo osypywać więc lądowały w koszu. Ale może jednak coś poprawili z formułą tych tuszów :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To moja pierwsza maskara Eveline - więc nie wiem, jak będzie po jakimś czasie :-)

      Usuń
  3. Jakie fajne oko ;)) Miałam tusz Eveline i był ok ;))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :-) JA również jestem z tego tuszu zadowolona :-)

      Usuń
  4. mnie ostatnio coś maskary lekko uczulają, to może powinnam jej sprobowac :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nigdy jeszcze nie miałam tej maskary, a efekt naprawdę bardzo mi się podoba. Na pewno kiedyś ją wypróbuję.

    OdpowiedzUsuń
  6. świetne soczewki! gdzie kupiłaś? mam wrażenie że lekko rozczesać rzęsy byś mogła bo są lekko sklejone? moja pierwsza w życiu maskara była z EVELINE i niedawno znowu ja w sklepie widziałam ;) chyba sprawdzę czy na pewno była taka dobra...
    Zapraszam na nowy post i zachęcam do komentowania!
    http://swiat-weni.blogspot.com/ ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Odpowiedzi
    1. To moja pierwsza taka szczoteczka - i jestem bardzo zadowolona :)

      Usuń
  8. Jakie oczy! Piękne!
    Tusz wydaje się być ok, ale mam wrażenie, że trochę jednak skleił Ci rzęsy, ale to tylko moje zdanie ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja nie lubię silikonowych, jakoś nie radzą sobie z moimi rzęsami :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Podoba mi się efekt jaki daje ten tusz! Nie miałam nigdy żadnego od Eveline ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Lubię tusze eveline, ale ten chyba się u mnie nie sprawdził.

    OdpowiedzUsuń
  12. Ładny efekt. :)
    A sama maskara wygląda na ekskluzywną. :)

    OdpowiedzUsuń

Zapraszam serdecznie do polubienia fanpage https://www.facebook.com/WielopokoleniowoTrzy/
oraz do obserwacji na Instagramie (https://www.instagram.com/wielopokoleniowo/)!