Jad węża - pierwsze spotkanie z marką Uniqa

Czy macie zmarszczki? Drobne, mimiczne, może kurze łapki? A chcielibyście się pozbyć tych zmarszczek? Pytanie retoryczne, wiem :-) A czy pragnęlibyście przegonić te zmarszczki w sposób bezbolesny i bez interwencji chirurgicznej? :-)

Jeśli odpowiedzi na te pytania są twierdzące, to z pomocą może przyjść Strefa Młodości i marka Uniqa. Firma za swój cel stawia sobie walkę ze zmarszczkami, a w tej walce pomóc ma jej... jad węża. Nie męczono jednak żadnych niewinnych zwierzątek, aby jad ten uzyskać, a stworzono po prostu produkty w oparciu o peptyd znajdujący się w jadzie węża występującego w Malezji. Jest to ponoć opcja dla botoksu, a dokładniej, działać ma jak jego substytut. Efektem ma być skóra mocno zliftingowana, zregenerowana, z poprawionym owalem twarzy. Czy faktycznie działanie jest tak spektakularne, przekonam się już niebawem, bowiem na swojej twarzy rozpoczęłam niedawno testowanie dwóch produktów tej marki :-)

Na twarz nakładam i wezmę pod lupę:
 - Krem na noc- ceramid Multi vitamin complex

- Serum na dzień-Anti aging Serum

Jednocześnie stosuję dwa kosmetyki, ponieważ uzupełniają się one wzajemnie. Pierwsze odczucia już oczywiście mam, ale tak na prawdę bardzo jestem ciekawa, jak te produkty inspirowane przez naturę sprawdzą się na mojej dosyć wymagającej twarzy po dłuższym stosowaniu! Czy jad węża z kwasem hialuronowym wygładzą moje wszelkie niedoskonałości? Czy kurze łapki, będące efektem mojego śmiechu, znikną lub przynajmniej staną się mniej widoczne? Czy skóra będzie promienna i gładka? Czy te piękne opakowania zawierają równie piękne wnętrze? Niedługo się o tym przekonam  i chętnie podzielę się swoimi wrażeniami, na co już teraz serdecznie zapraszam! :-)