Mocno dojrzałe, lekko kwaskowate, o bardzo zdecydowanym smaku. Jak tu ich nie wykorzystać? :-)
Co powstało? Pyszności powstały! A jak te pyszności zrobiłam? Zapraszam poniżej.
SKŁADNIKI:
- 200 gr mąki
- 150 gr cukru
- 150 ml oleju
- 2 jaja
- 250 gr jogurtu naturalnego
- miseczka czerwonej porzeczki (ok. 1,5 szkl.)
- 3 łyżeczki cukru waniliowego
- 1 czubata łyżeczka proszku do pieczenia
W jednej misce mieszam składniki suche (mąka, cukier, proszek do pieczenia), do drugiej daję składniki mokre- jaja rozbijam widelcem, wlewam olej, jogurt, łączę ze sobą. Następnie mokre składniki wlewam do suchych, dokładnie je ze sobą mieszam.
Porzeczkę posypuję cukrem waniliowym, delikatnie mieszam i dodaję do powstałej wcześniej masy.
Mieszam wszystko dokładnie i napełniam foremki do muffinek (ja używam silikonowych).
Piekę w 170'C (termoobieg) przez ok. 30 minut.
Muffinki wychodzą przepyszne! Porzeczka w cieście nie jest za kwaśna, bo temu zapobiec miał cukier waniliowy dodany do niej. Idealne do popołudniowej kawki bądź herbatki :-)
Wygląda pysznie i chyba też to upichce z moją mamusią :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Polecam, bo na prawdę są świetne ;-)
UsuńJeszcze nie jadłam muffinek z porzeczkami, ale z chęcią sobie takie przygotuje i zjem do porannej kawy :)
OdpowiedzUsuńtzanetat.blogspot.com
Daj później znać, jak odczucia smakowe :-)
Usuńpyszności ;) muszę spróbować, bo porzeczki za mną ostatnio chodzą i kombinuje jak je wykorzystac ;) www.co-dzis-zgotowac.blog.pl zapraszam
OdpowiedzUsuńWypróbuj i napisz, jak Ci wyszły!
UsuńNiestety nie mam czerwonej porzeczki ale robiłam z czarną, pycha!
OdpowiedzUsuńMoje poszły w mgnieniu oka i córcia już domaga się kolejnej, świeżej porcji z piekarnika ;-)
OdpowiedzUsuńsuper pomysł na sezonowe wypieki :)
OdpowiedzUsuńDokładnie tak! :-)
UsuńNie jadłam muffinek z czerwoną porzeczką :(
OdpowiedzUsuńNo to szybko nadrabiamy! :-)
UsuńMusiały być pyszne. Lubię kwaśny akcent w wypiekach.
OdpowiedzUsuńByły nawet przepyszne! Aż za szybko zniknęły... ;-)
OdpowiedzUsuń